Skazani na czytanie Skazani na czytanie
i
ilus. Karyna Piwowarska
Opowieści

Skazani na czytanie

Bibliocreatio
Czyta się 8 minut

W każdym polskim więzieniu jest biblioteka. Ich filie przypisane są do oddziałów. Z założenia dostęp do książek jest bardzo prosty. W praktyce ich zamawianie przypomina loterię. Większość więźniów po prostu próbuje zgadywać po tytułach. Jak wygląda to w największym areszcie śledczym w Europie, na warszawskiej Białołęce? Czytelnictwu za kratami i roli literatury w takich miejscach przyglądają się w swoim reportażu Zofia Karaszewska i Sylwia Stano.

Hubert K., skazany za rozbój:

Między celami nie wolno nic sobie przekazywać. Dlatego paczkę trzeba naprawdę dobrze schować. Najlepiej pod kurtką, ale tak żeby nic nie wystawało. Spacerniak to jedyne miejsce, gdzie można dokonać wymiany. Niby da się na legalu, ale trzeba by prosić dowódcę zmiany albo oddziałowego. A oni – wiadomo – nic nie chcą brać do ręki. Wszędzie kamery, można się nieźle wkopać. A to tylko jakaś głupia książka. Dlatego trzeba zawsze kombinować.

Warszawa-Białołęka to największy areszt śledczy w Europie. W sumie przebywa tam ponad półtora tysiąca osób.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Trzy przypadki pana O Trzy przypadki pana O
i
projekt okładki: Mateusz Kaniewski
Opowieści

Trzy przypadki pana O

Łukasz Kaniewski

Pan O nie zabijał komarów, ostrzegał je tylko: memento mori.

***

Czytaj dalej