Stan umysłu Baranowskiego Stan umysłu Baranowskiego
i
Tadeusz Baranowski, „LXXXIV”, materiały promocyjne

Stan umysłu Baranowskiego

Łukasz Chmielewski
Czyta się 1 minutę

Lord Hokus Pokus i smok Diplodok. Entomologia Motylkowska i profesorek Nerwosolek. Bąbelek i Kudłaczek. Orient Men i Eskimos. Tych kultowych już bohaterów powinien kojarzyć każdy, kto miał choćby minimalny kontakt z polskim komiksem. Stworzył ich Tadeusz Baranowski, jeden z najbardziej oryginalnych autorów historyjek obrazkowych w kraju. Jego komiksy cechowały abstrakcyjne poczucie humoru, zawoalowany komentarz do rzeczywistości i stylowa, odrealniona kreska.

Mało kto wie, że Baranowski, który skończył warszawską ASP na wydziale grafiki i malarstwa, porzucił komiks dekadę temu i wrócił do malarstwa. Dzięki temu powstał między innymi cykl Przestrzenie, który powstał w technice, wykorzystującej różne materiały: tkaniny, gałęzie czy tworzywa sztuczne, w tym użytkowe, jak choćby rury. Dzięki temu obrazy Baranowskiego są przestrzenne i przypominają płaskorzeźby. Na poziomie barwy artysta operuje kontrastem, sięga nawet po monochromatyzm.

Przekrojową wystawę obrazów Tadeusza Baranowskiego będzie można zobaczyć na wystawie Stany Umysłu II w Domu Artysty Plastyka ZPAP w Warszawie w każdy wtorek między 24 lipca a 7 sierpnia 2018 roku. Nie tylko dla fanów komiksów Baranowskiego jego obrazy będą przynajmniej wizualnym zaskoczeniem.

Tadeusz Baranowski, „III”, materiały promocyjne
Tadeusz Baranowski, „III”, materiały promocyjne

Tadeusz Baranowski: Stany Umysłu II

24.07, 31.07, 07.08.2018

Dom Artysty Plastyka ZPAP
Mazowiecka 11a, Warszawa

Czytaj również:

Targi Art Basel 2024: polskie artystki błyszczą na salonach Targi Art Basel 2024: polskie artystki błyszczą na salonach
i
Prace Marii Pinińskiej-Bereś na Art Basel 2024, fotografia: Agnieszka Saablińska
Opowieści

Targi Art Basel 2024: polskie artystki błyszczą na salonach

Aga Sablińska

W gwarnej atmosferze tegorocznej edycji słynnych szwajcarskich targów ekspozycje prac trzech polskich artystek – Ewy Partum, Erny Rosenstein i Marii Pinińskiej-Bereś – skłaniały do zatrzymania się, by uważniej spojrzeć na sztukę.

Targi nie sprzyjają spokojnemu kontemplowaniu dzieł sztuki. Podczas takich wydarzeń – a odbywające się w czerwcu słynne szwajcarskie targi sztuki Art Basel są niewątpliwie najważniejszym z nich – setki galerii w ciągu zaledwie kilku dni, w nijakich centrach wystawowych prezentują tysiące prac, bez podania szerszego kontekstu ich powstania. W takich warunkach nie sposób zobaczyć wszystkich wystawionych dzieł ani tym bardziej dogłębnie doświadczyć sztuki.

Czytaj dalej