Świat w płomieniach
Sztuka + Opowieści, Przemyślenia

Świat w płomieniach

Paulina Wilk

Powieściopisarka Siri Hustvedt stawia elitarny nowojorski Świat w płomieniach w brawurowej biografii artystki, której nigdy nie było.

Najpierw śmierć. Umiera Harriet Burden, która dopiero po sześćdziesiątce wstrząsnęła krytykami i socjetą. Koniec jej życia odkorkowuje morze opinii, mitów i plotek, z których składa się publiczny i prywatny życiorys tej wściekłej kobiety.

Są powody, by jej nienawidzić, oszukała wszystkich. Sfrustrowana, długo niezauważana, poklepywana po ramieniu jako żona wpływowego dealera sztuki zmontowała prowokację. Wybrała trzech młodych mężczyzn i z każdym zawarła układ. Prezentowali jej dzieła jako własne, wzbudzając histeryczne zainteresowanie i sprzedając za potężne kwoty. Pierwsze mistyfikacje poszły zgodnie z planem. Ale trzeci partner odwrócił role i przywłaszczył sobie jej dzieło. Rozpoczyna się upiorna gra między narcystycznym młodzieńcem a wojowniczą i zdesperowaną kobietą. Przerywa ją dziwaczna, niewyjaśniona śmierć mężczyzny. Czy ona także była częścią spektak-lu? Wysypują się słowne poszlaki: zapiski z pamiętnika Harriet, wspom-nienia córki, przyjaciół, krytyków, innych twórców oraz maruderów wirujących w świecie sztuki bez talentu i celu. Opowieść o życiu i zemście artystki staje się elektryzującą grą wyobrażeń i przypuszczeń, gęs-tym od intelektualnych niuansów zamachem na sztukę jako narzędzie polityki i walki.

To jedna z najlepszych powieści w dorobku Siri Hustvedt, błysk literackiego geniuszu. Aby złożyć Harriet, widzianą przez kilkanaście postaci, trzeba było powołać do życia je wszystkie, z ich wszechświatami przeżyć, kompleksów i pretensji wyrażonych indywidualnymi językami. Całkowicie zmyślona opowieść doskonale imituje prawdę, której jednocześnie poszukuje.

Czytaj również:

Sztuka + Opowieści, Przemyślenia

Gra Einsteina i kot Schrödingera

Łukasz Kaniewski

To było prawdziwe starcie gigantów. Z jednej strony – Albert Einstein i Erwin Schrödinger, z drugiej – fizycy równie znakomici, tacy jak Niels Bohr i Werner Heisenberg. Ich spór dotyczył zasad mechaniki kwantowej, które nie pokrywają się z tradycyjnym, intuicyjnym rozumieniem przyczyny i skutku. To fachowa dyskusja, ale ma swoją łatwiejszą do pojęcia ludzką stronę: są tu olbrzymie ambicje i niemożność pogodzenia się z ideą, która wydaje się zbyt szalona. 

Czytaj dalej