Tancerka Ivana Meštrovicia
i
Tancerka, Ivan Meštrović
Przemyślenia

Tancerka Ivana Meštrovicia

Joanna Brych
Czyta się 6 minut

Niewiele o niej wiadomo. Dla licznego grona osób jej uroda i sylwetka stanowią zaprzeczenie potocznych wyobrażeń o pięknie i budowie ciała tancerek.

Nie tańczy. Nie rozciąga się. W niczym nie przypomina balerin Augusta Rodina czy Edgara Degas. Dostarcza trudności interpretacyjnych. Patrząc na nią, możemy odczuć dysonans pomiędzy treścią, którą narzuca tytuł, a formą wykonania. A jednak jest pierwszą rzeźbą (nie licząc „Autoportretu” Meštrovicia), którą oglądamy podczas wystawy „Adriatycka epopeja” w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie.

Powstała jeszcze przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Meštrović wyrzeźbił ją w Rzymie w 1912 roku, ale możemy chyba uznać, że jej korzenie tkwią w Dalmacji kontynentalnej – skalistej, surowej – tej, z której pochodził

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Abstrakcja: pospolite ruszenie
i
Przemek Matecki, Bez tytułu (2015) Dzięki uprzejmości Galerii Raster
Przemyślenia

Abstrakcja: pospolite ruszenie

Stach Szabłowski

Pytanie brzmi „Co z tą abstrakcją?”. Pytanie niby naiwne, a jednak ma swój ciężar, bo pyta nie byle kto, tylko profesor Stefan Gierowski, liczący sobie 92 lata klasyk. Nie ma raczej sporu, co do tego, że pytający jest najwybitniejszym żyjącym malarzem-abstrakcjonistą w Polsce. Odpowiedź też jest poważna. Udziela jej siedemdziesięcioro malarek i malarzy, młodych i mniej młodych, wybitych ale również, powiedzmy sobie szczerze, niewybitnych. Każde z nich odpowiada jednym obrazem, namalowanym w latach 2015-2107 oczywiście abstrakcyjnym.

Co zatem z tą abstrakcją?

Czytaj dalej