Po 20 latach działalności w katalogu wydawnictwa Lokator znalazł się autor, któremu oficyna ta zawdzięcza swoją nazwę i którego twórczość zawsze w jakiś sposób określała jej główną linię wydawniczą. I jest to od razu publikacja nadzwyczajna: dwa opasłe tomy dzieł wybranych mistrza sztuki oraz literatury wyobraźni Rolanda Topora.
Pierwszy tom zawiera Chimerycznego lokatora – w nowym przekładzie Marty Eloy Cichockiej – rozsławionego dzięki adaptacji Romana Polańskiego, a także dwie niesprawiedliwie mniej znane, równie zachwycające powieści Topora w tłumaczeniu Agnieszki Taborskiej. Fantastycznie ilustrowana Księżniczka Angina to inspirowana przygodami Alicji podróż tytułowej Anginy, pełna kalamburów i niesamowitego humoru; rozbrajający spektakl inteligencji oraz imaginacji. Z kolei Bal na ugorze to – jak się zdaje – najbardziej doszlifowane literacko i intymne dzieło paryskiego twórcy: napisane w pierwszej osobie, autobiograficzne, zawierające wiele kapitalnych historii, ale też mądrości – w tym utworze najwyraźniej widzimy, że Topor był nie tylko kpiarzem i absurdystą, lecz także (dlaczego zresztą jedno przeciwstawiamy drugiemu?) fascynującym myślicielem.
W Balu na ugorze poznajemy codzienne życie Topora, choć trzeba dodać, że narracja nie zawsze bywa realistyczna. Narrator rozmawia z dżinem przy barze, spotyka różne osobliwe postaci, np. jezuitę sympatyzującego z kinem pornograficznym, który uzasadniał tę sympatię teologicznie, twierdząc, że Bóg jest miłością, i który został kapłanem z sadystycznej potrzeby słuchania o ludzkim nieszczęściu podczas spowiedzi (chociaż ponoć ten jezuita nie był wymysłem Topora). Taborska, która znała Topora osobiście i jest wielką znawczynią jego twórczości, napisała również krótkie posłowie do tego tomu. Całość zaś zredagował Jan Gondowicz. On też zresztą znał słynnego artystę – kiedyś nawet opowiedział mi o imprezie, którą zorganizował Toporowi w Warszawie (jest to jednak historia wymagająca osobnego tekstu – może kiedyś Gondowicz da się na niego namówić).
Tom drugi zawiera kolekcję najlepszych dzieł teatralnych Topora w tłumaczeniu Ewy Kuczkowskiej, dających wgląd w klimat Ruchu Panicznego współtworzonego przez Topora z takimi gigantami teatru, jak Fernando Arrabal i Alejandro Jodorowsky. Zebranie utworów dramatycznych Topora nie było łatwe, a ta publikacja ostatecznie ten problem rozwiązuje. Całość otwiera prześmiewczy Joko świętuje rocznicę, w którym tytułowy bohater rozpoczyna nową pracę: wozi ludzi na swoich plecach. W tomie znajdziemy także m.in. Ja i ja – wcześniej utwór ten funkcjonował jako bibliofilski biały kruk. Opowiada on o gorączkowych poszukiwaniach tożsamości legendarnego Don Juana, który w trakcie porannej toalety przeżywa wstrząs: w lustrzanym odbiciu widzi, że jest piękną i tajemniczą kobietą.
O kapitalne opracowanie graficzne obu tomów Dzieł wybranych Topora zadbał oczywiście Piotr PIO Kaliński, założyciel wydawnictwa Lokator i znakomity artysta grafik. Krótko mówiąc, ta publikacja to kwintesencja polskiej toporologii, w której największe krajowe znawczynie i najwięksi krajowi znawcy pisarza wspólnym wysiłkiem stworzyli bez wątpienia jedną z najważniejszych publikacji 2022 roku.