Totentanz – wierszyk barokowy Totentanz – wierszyk barokowy
Doznania

Totentanz – wierszyk barokowy

Tadeusz Różewicz
Czyta się 1 minutę

dostałem dziś w nocy

zaproszenie do tańca

hop! dziś dziś!

leżę cicho w ciemności

mięso odpada od kości

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wszyscy jesteśmy joginami Wszyscy jesteśmy joginami
Wideo

Wszyscy jesteśmy joginami

Kilka prostych ruchów i parę uważnych oddechów potrafi zrobić więcej, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka: rozluźnić napięcie w ramionach, uciszyć gonitwę myśli, przywrócić równowagę.

Wystarczy rozłożyć matę i dać sobie te kilka minut. Reszta przychodzi z oddechem – krok po kroku, łagodnie, bez pośpiechu. To zaledwie chwila, ale czasem właśnie od takiej chwili zaczyna się lepszy dzień, a może i coś więcej.

Czytaj dalej