W cieniu dawnego imperium
i
Dom w As-Salt, źródło: Biblioteka Kongresu (domena publiczna)
Opowieści

W cieniu dawnego imperium

Jakub Mejer
Czyta się 10 minut

Choć skrywa mroczne tajemnice, to dla zachodniego turysty raczej będzie przyjazne – As-Salt, piękne miasto z pamiętającymi Imperium Osmańskie zabytkami właśnie zostało dopisane do listy światowego dziedzictwa UNESCO.

„Jedynym ich wydatkiem publicznym jest zabawianie podróżnych: w tym celu są cztery tawerny (zwane Menzel lub Medhafe). Trzy z nich należą do Turków, jedna do chrześcijan; ktokolwiek do nich wejdzie, zaopiekują się nim tak długo, jak zechce, jeśli jego pobyt nie będzie się dłużył w nieskończoność bez powodu. Śniadanie, obiad i kolacja, wraz z odpowiednią liczbą filiżanek kawy, są serwowane nieznajomym, kimkolwiek by nie byli. Dla znamienitych gości zarżnięta będzie owca lub koza, a potem niektórzy z mieszkańców również wezmą udział w kolacji. Wydatki ponoszone przez Menzele są dzielone na głowy rodzin, zgodnie z ich zamożnością, a każda z tawern ma kogoś w stylu zarządcy, który prowadzi księgowość i kuchnię” – pisał w 1812 r. o mieście As-Salt w ówczesnym Imperium Osmańskim szwajcarski podróżnik Johann Ludwig Burckhardt, lepiej znany jako pierwszy Europejczyk, który w czasach nowożytnych widział na własne oczy Petrę: wykute w skale starożytne miasto.

As-Salt w Jordanii, zdjęcie: Willem van de Poll, źródło: Archiwum Narodowe Holandii (domena publiczna)
As-Salt w Jordanii, zdjęcie: Willem van de Poll, źródło: Archiwum Narodowe Holandii (domena publiczna)

Gościnność zapomnianego miasta

Idąc w jego ślady, 205 lat później, również poznałem gościnność mieszkańców. Nikt dla mnie nie zarżnął kozła, oczywiście nawet o to nie prosiłem, choć wbrew pozorom

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Arabska jesień po arabskiej wiośnie
i
Dzielnica Manshiyat Naser zwana Miastem Śmieci, Kair, Egipt; zdjęcie: Michał Huniewicz/Flickr (CC BY 2.0)
Marzenia o lepszym świecie

Arabska jesień po arabskiej wiośnie

Rozmowa z Peterem Hesslerem
Aleksandra Lipczak

Amerykański dziennikarz, wieloletni korespondent „New Yorkera” w Chinach, który w 2011 r. przeprowadził się wraz z rodziną do owładniętego rewolucją Egiptu, mówi o sytuacji społeczno-politycznej we współczesnym Egipcie i swoim najnowszym reportażu.

Aleksandra Lipczak: Po napisaniu czterech głośnych i nagradzanych książek o Chinach autor nagle przeprowadza się na pięć lat do Egiptu. Ciekawe posunięcie.

Czytaj dalej