
Oficerowie z jednostki Yossariana mają go za niespełna rozumu – upiera się, że żołnierze wroga chcą go zabić! Przedstawiamy fragment ponadczasowego Paragrafu 22 Josepha Hellera.
Pod pewnym względem ten facet z Wydziału Śledczego miał szczęście, gdyż poza ścianami szpitala nadal toczyła się wojna.
Ludzie wpadali w szał i dostawali medale. Na całym świecie chłopcy po obu stronach linii frontu ginęli za coś, co, jak im powiedziano, jest ich ojczyzną, i nikt jakoś nie miał nic przeciwko temu, nawet oni sami. Nie widać było końca temu wszystkiemu. Jedyny koniec, jakiego można się było spodziewać, to był koniec Yossariana, a mógł przecież leżeć