Wśród motyli i ptaków Wśród motyli i ptaków
Doznania

Wśród motyli i ptaków

Łukasz Chmielewski
Czyta się 2 minuty

Mały atlas ptaków jest kanoniczną pozycją w biblioteczce mojej czteroipółletniej córki. Książkę Ewy Kozyry-Pawlak (autorki rewelacyjnych Szopiąt) i jej męża Pawła Pawlaka (cenionego ilustratora) czytamy od ponad roku, a Lonia zna na pamięć występujące w niej ptaki, potrafi nie tylko je nazwać, ale nawet rozpoznać w terenie! Sam dzięki tej książce nauczyłem się odróżniać mazurki od wróbli. Czasem mam wręcz wrażenie, że chętniej wracam do niej niż córka… Pomysł na Mały atlas ptaków jest genialny w swojej prostocie. Pawlakowie opisują ptaki i ich zachowania, które obserwują w swoim ogrodzie. Narracja jest bardzo osobista, obok kapitalnych ilustracji obojga autorów (Ewa zrobiła w swoim wycinankowym stylu ptaki z gałganków, a Paweł sięgnął po klasyczną akwarelę) pojawiają się zdjęcia ptaków i ich piór, a także dziecięce rysunki. Dzięki temu całość przypomina trochę ptasią wersję domowego zielnika.

 „Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2017
„Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2017
 „Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2017
„Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2017
 „Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2017
„Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2017

 

Mały atlas motyli idzie tym tropem, ale jest bardziej encyklopedycznym wyborem pod każdym względem. Pokazano w nim motyle, które można spotkać w kompletnie odmiennych biotopach, informacje nie mają zaś osobistego charakteru i są bardzo interesującymi (dozgonnie będę wdzięczny za pokazanie grubego motyla, który zachowuje się jak koliber, bo ten wcześniej niezidentyfikowany obiekt latający nie dawał mi spokoju od ponad roku), ale jednak suchymi ciekawostkami. Tekstu jest więcej, nie ma on też ani lekkości, ani żartobliwego uroku charakterystycznych dla opisów ptaków. Dlatego ja trochę kręcę nosem, ale Loni na razie się podoba. A to jest najważniejsze.

 „Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
„Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
 „Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
„Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
 „Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
„Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
 „Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018
„Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków”, Ewa Kozyra-Pawlak i Paweł Pawlak, Nasza Księgarnia, 2018

 

Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków
Ewa Kozyra-Pawlak, Paweł Pawlak
Nasza Księgarnia, 2017

Mały atlas motyli Ewy i Pawła Pawlaków
Ewa Kozyra-Pawlak, Paweł Pawlak
Nasza Księgarnia, 2018

 

 

 

 

 

Czytaj również:

Lonia lubi pszczółkę Lonia lubi pszczółkę
i
materiały promocyjne
Przemyślenia

Lonia lubi pszczółkę

Łukasz Chmielewski

Po książkę obrazkową pod tytułem Pszczółka duetu Kirsten Hall i Isabelle Arsenault sięgnąłem tylko ze względu na tę drugą, świetną rysowniczkę kapitalnego komiksu o dorastaniu Jane, lis i ja (scenariusz Fanny Britt).

Pierwszy raz czytaliśmy Pszczółkę razem z moją czteroletnią córką Lonią. Tam, gdzie tekst miał swój wierszowany rytm, starałem się podśpiewywać, kiedy zaś sugerował to tekst, szeptałem. Mnie książka nie porwała. Choć Arsenault potwierdziła swoją klasę, to sam tekst wydał mi się przynajmniej przyciężki. Miejscami na siłę wierszowany zdawał się wić w agonii natłoku wyrazów i upchniętych treści jak muszka z wyrwanym skrzydełkiem. Doceniłem wprawdzie balansowanie na pograniczu gatunków, bo Pszczółka skacze pomiędzy komiksem a książką graficzną, jakby to były miododajne kwiatki na łące. Fajnie też, że Hall napisała historię, która zachęca do interakcji rodzic–dziecko, dotykając ważnych społecznie kwestii (trzeba wyjaśnić, czym jest taniec pszczół, a posłowie zachęca do pogadania o roli zapylaczy w środowisku, majster-klepki pewnie wyczarują domek dla owadów…).

Czytaj dalej