Wyczekane opętanie Wyczekane opętanie
i
ilustracja: Joanna Grochocka
Opowieści

Wyczekane opętanie

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 2 minuty

Katolickie wyobrażenia przyzwyczaiły nas do demoniczności zjawiska opętania, które wymaga egzorcyzmu i które jest zasadniczo jednym z najgorszych doświadczeń, jakie może się nam przydarzyć. Jednakże z punktu widzenia religioznawczego opętanie niekoniecznie musi mieć taki charakter. Nawet przeciwnie, dla wielu kultur opętanie jest stanem właściwie pożądanym, istotnym dla życia religijnego i trwałości danego społeczeństwa.

W naszym kręgu kulturowym bardzo znanym przypadkiem opętania są również starożytne bachantki, opisane przez Eurypidesa, które rozdzierały dłońmi ofiarowane Dionizosowi zwierzęta. Można jednak odnieść wrażenie, że to w kulturach afrykańskich opętanie występuje najczęściej. Te, które

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Nosiciele czaszek Nosiciele czaszek
i
ilustracja: Joanna Grochocka
Rozmaitości

Nosiciele czaszek

Tomasz Wiśniewski

Często w historii światowej mistyki pojawia się zalecenie, że aby się wyzwolić, poznać świętość, posiąść moc, ujrzeć Boga, należy wyjść poza ograniczające ramy przeciwieństw, takich jak dobre i złe, czyste i nieczyste.

Być może najbardziej konsekwentni w tym przekonaniu byli kapalikowie (skt. kāpālika – „noszący czaszkę”) – sekta indyjska, o której najwcześniejsze informacje pochodzą z pierwszych wieków naszej ery.

Czytaj dalej