XVII – sonet Pabla Nerudy
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 1130/1966 r.
Doznania

XVII – sonet Pabla Nerudy

Pablo Neruda
Czyta się 5 minut

Nie kocham Cię jakbyś solną różą lub topazem była
albo strzałą goździków roznoszących ogień,
kocham cię jak kochają jakieś rzeczy mroczne
pomiędzy duszą a cieniem, tajemnie

Kocham cię jak roślina, która nie kwitnie lecz niesie
ukryte w sobie światło niezakwitłych kwiatów
dzięki twojej miłości żyje w moim ciele
stłoczony w cieniu, uniesiony z ziemi zapach.

Kocham cię nie wiedząc jak, ani gdzie i kiedy
kocham cię tak po prostu, bez żalów i dumy,
tak cię kocham, bo inaczej kochać cię nie umiem.

Tylko tak, w taki sposób, bez jestem, bez jesteś
tak blisko ze twa ręka na mej piersi jest moja
tak blisko ze twe oczy zamyka mój sen.

Czytaj również:

XIII – sonet Pabla Nerudy
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 1130/1966 r.
Doznania

XIII – sonet Pabla Nerudy

Pablo Neruda

Światło co od twych stop wznosi się ku włosom,
opar który otula twój kształt delikatny,
nie jest z masy perłowej czy chłodnego srebra:
jesteś z chleba, tego, który kocha ogień.

Mąka zbudowała sobie spichlerz w tobie
i dojrzała bujnie do właściwej pory,
wtedy kiedy zboża twą pierś podwoiły
moja miłość jak węgiel w ziemi pracowała.

Czytaj dalej