Zlecenia specjalne
Doznania

Zlecenia specjalne

Edward Hirsch
Czyta się 1 minutę

Oddaj mi mojego ojca, jak chodzi korytarzami 
Fabryki Papieru i Opakowań Wertheimera,
a do butów przywarły mu trociny.
Oddaj mi jego taśmę mierniczą i klucze, 
jego kopiowy ołówek i formularze zamówień,
oddaj mi jego marzenia na liniowanym papierze.
Nie rozumiem tego nieogarnionego żalu. 
Jeżeli było coś, czego nie mogłeś ogarnąć,
jakiekolwiek byś miał zapotrzebowanie, mój ojciec,
wierz mi, pragnąc ubić interes, 
przysiadłby przy tobie, żeby ci wyrysować
pasujące jak ulał, specjalne opakowanie.

Czytaj również:

O filantropii i poezji
Opowieści

O filantropii i poezji

Rozmowa z Edwardem Hirschem
Małgorzata Mierżyńska

O tym, jak mądrze pomagać, i o miłości do polskiej poezji z Edwardem Hirschem rozmawia Małgorzata Mierżyńska.

Małgorzata Mierżyńska: Skąd się bierze w ludziach potrzeba filantropii? Czy z poszukiwania życiowej harmonii, gdy po osiągnięciu satysfakcji materialnej przychodzi czas na zaspokojenie dążeń duchowych? Czy z chęci zostawienia po sobie trwałego śladu? Z altruizmu czy z egoizmu? 

Czytaj dalej