Znajome krzyki Znajome krzyki
i
„Krzyk”, Edvard Munch, Narodowa Galeria Sztuki w Oslo, domena publiczna
Przemyślenia

Znajome krzyki

Jakub Mejer
Czyta się 15 minut

W grudniu 1951 r. na ekranach amerykańskich kin pojawił się film, o którym co prawda nie pamięta już nikt, ale który na zawsze zmienił to, jak brzmi kino.

Dokładnie 70 lat temu w amerykańskich kinach zadebiutowały Odległe bębny. Ten western w nietypowej scenerii (zamiast pustyń Utah – mokradła Florydy) miał potencjał na zostanie hitem. Reżyserował go Raoul Walsh zaraz po nakręceniu serii popularnych filmów gangsterskich z Jamesem Cagneyem i Humphreyem Bogartem, w roli głównej wystąpił Gary Cooper, będący wlaśnie u szczytu kariery. Mimo że recenzje były raczej pozytywne: „To dzika gra w kotka i myszkę, w przepięknym technikolorze. Doświadczony reżyser potrafi wszystko utrzymać w napięciu i suspensie, chociaż jest dość krwawo”, mogliśmy przeczytać w jednej z nich – to jednak serc widzów nie uwiódł i dzisiaj ze świecą go szukać w zestawieniach 100 najpopularniejszych filmów.

I pewnie byłby jednym z setek westernów, jakie ówcześnie powstawały a o których pamiętają tylko najbardziej zagorzali fani gatunku, gdyby nie jedna scena. W pewnym momencie, gdy ekipa Coopera brodzi po pas w bagnistej wodzie, jednego z kowbojów pożera aligator. Konając, wydaje z siebie krzyk. Jeśli masz dobre ucho, może wydawać ci się znajomy. Może pamiętasz go z Władcy Pierścieni, Gwiezdnych Wojen albo Indiany Jonesa? Albo filmów Quentina Tarantino lub produkcji studia Pixar?

„Nawet bez sześćdziesięcioletniej reputacji

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Kocyk bezpieczeństwa boomerów Kocyk bezpieczeństwa boomerów
i
Kadr z animacji „The Snoopy Show”; źródło: Apple TV (materiały prasowe)
Opowieści

Kocyk bezpieczeństwa boomerów

Jakub Mejer

Pasek komiksowy Fistaszki (ang. Peanuts) oraz animowane filmy z udziałem Charliego Browna, jego psa Snoopiego i przyjaciół to nostalgiczna podróż w złote czasy Stanów Zjednoczonych i dzieciństwa pokolenia baby boomers. W tym roku mija 70 lat od debiutu i 20 lat od zakończenia publikacji komiksu.

Gdy w październiku koncern Apple poinformował, że przejął prawa do filmów animowanych z bohaterami Fistaszków, amerykańskie społeczeństwo zareagowało z zaniepokojeniem. „Dla wielu amerykańskich rodziców, szczególnie z pokolenia baby boomers, generacji X i niektórych millenialsów, którzy już z nimi dorastali, oglądanie ich z dziećmi to rytuał. Zabranie go w roku pełnym krzywd, w którym podtrzymanie nawet najmniejszych tradycji jest czymś specjalnym, wydaje się po prostu okrutne” – komentował magazyn „New York”.

Czytaj dalej