
Czyta się 1 minutę
W byciu psychoczytelnikiem Stefana Zweiga doszedłem do ściany:
W byciu psychoczytelnikiem Stefana Zweiga doszedłem do ściany:
Pan O podpisywał się zawsze tak samo, literą O. Następnie w środku litery stawiał kropkę. Jeśli nie stawiał kropki, robił co innego – otaczał O drugim okręgiem.