3 medytacje na zimę 3 medytacje na zimę
i
ilustracja: Daniel de Latour
Pogoda ducha

3 medytacje na zimę

Magdalena Róża Skoczewska
Czyta się 3 minuty

Zimno

1. Przypomnij sobie moment przyjemnego doświadczania zimna, np. podczas jedzenia lodów, wyobraź sobie powiew chłodnego wiatru w upalny dzień, dotyk śniegu. Zauważ, jak to wspomnienie wpływa na twoje ciało i zmysły. Zapytaj siebie: co mi daje poczucie zimna? Co mogę w zimnie docenić?

2. Teraz przypomnij sobie lub wyobraź sytuację konfliktową. To może być konflikt, który dotyczy tylko ciebie, czyli tzw. konflikt wewnętrzny, albo trudna sytuacja pomiędzy tobą a inną osobą. Pomyśl o szczegółach dotyczących tego konfliktu. Na czym polega? Jak się narodził? Nazwij fakty, bez oceniania kogokolwiek i czegokolwiek. Wiem, że czasem jest to bardzo trudne – mimo wszystko spróbuj.

3. Poczuj, jak ciało przenika bardzo delikatny i przyjemny chłód. Wyobraź sobie, że zimno schładza cię od środka i neutralizuje napiętą atmosferę w sytuacji, która została przywołana. Zauważ, jaki ma to wpływ na konflikt i czy dzięki obniżeniu temperatury, choćby w wyobraźni, coś się zmieniło. Może pojawiło się rozwiązanie, które nie przychodziło ci wcześniej do głowy?

4. Na koniec jeszcze raz doceń łagodzący aspekt zimna. Przypomnij sobie o nim, kiedy następnym razem będziesz w sytuacji gorącego konfliktu.

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj


Cisza

1. Czy pamiętasz uczucie ulgi? Takie, kiedy kamień spadł ci z serca? Odpuściły nerwy, być może popłynęły łzy, a bezwładne ciało osunęło się na krzesło? Przypomnij sobie ten moment. W tej jednej chwili nie dzieje się nic innego, jest tylko wdech i długi wydech połączony z ulgą.

2. Poczuj, jak z każdym wydechem doświadczasz ulgi. To uczucie jest teraz najważniejsze. Ciesz się tą chwilą. Pozwól, aby twoje ciało i umysł poczuły ulgę: stopy, nogi i biodra na równi z brzuchem, kręgosłupem, ramionami i głową. Każda część ciała po kolei. Niech twój umysł zapamięta to doświadczenie. Zauważ, jak się teraz masz.

3. Jeśli trudno ci czasem wyciszyć się wewnętrznie, uspokoić czy odstresować, weź głęboki wdech i wykonaj długi, łagodny wydech, przywołaj poczucie ulgi, a twojemu umysłowi łatwiej będzie odpocząć. Cisza umysłu niesie ze sobą ulgę.


Stara dusza

1. Wyobraź sobie, że jesteś „starą duszą”, czyli że jest cząstka ciebie, która żyje od wielu pokoleń. Aby ułatwić sobie zadanie, możesz pomyśleć, że jest to część przekazywana genetycznie albo pewien element duchowy – wybierz coś, co jest dla ciebie łatwiejsze do przyjęcia i zrozumienia.

2. Część, która żyje w tobie od wielu pokoleń, zna inne czasy, ma ogrom doświadczeń życiowych. Poczuj, jak to jest być osobą, która ma „starą duszę”.

3. Wyobraź sobie, że ta „wielopokoleniowa cząstka” ma w twoim ciele konkretne miejsce. Poczuj, gdzie się ono znajduje. To może być wątroba, prawa dłoń, serce czy lędźwie. Nie ma ani lepszego, ani gorszego miejsca. Zauważ, które jest właściwe dla ciebie.

4. Kiedy już znajdziesz to miejsce w ciele, poczuj mądrość wielopokoleniowej spuścizny. Jeśli „stara dusza” miałaby udzielić ci jakiejś jednej rady lub przekazać jedną wiadomość, jak myślisz, co by to było? Połóż dłoń na miejscu, które odczuwasz jako źródło mądrości, oddychaj swobodnie. Nie myśl o tym zbyt długo, pozwól, aby odpowiedź przyszła z tego miejsca. Jeśli czujesz, że odpowiedź nie nadchodzi, pamiętaj, że „stara dusza” jest częścią ciebie i nikt inny nie wie tego, co ty.

5. Jeśli chcesz, po wykonanym ćwiczeniu możesz zanotować swoje prze­myślenia. Zauważ, czy w danym momencie życia, w którym się obecnie znajdujesz, coś ci to daje. Do czego może się przydać otrzymana rada lub wiadomość? Pamiętaj, masz w sobie pradawną mądrość, do której tylko ty masz dostęp. Korzystaj z niej.

Czytaj również:

15 rad, jak lepiej żyć 15 rad, jak lepiej żyć
i
ilustracja: Karyna Piwowarska
Promienne zdrowie

15 rad, jak lepiej żyć

Paramahansa Jogananda

Stare nawyki są wygodne jak rozchodzone buty, ale jeżeli nam nie służą, dobrze jest je zastąpić nowymi.

Nawykiem może być działanie, nawykowe mogą być też myśli. Te dobre pchają nas ku rozwojowi, te złe – hamują. Dobra wiadomość jest taka, że zarówno jedne, jak i drugie możemy kontrolować.

Czytaj dalej