Nurkujemy, żeby podglądać świat, który jest tajemniczy i nieznany – niczym na odległej planecie. Rafy koralowe, ławice kolorowych ryb, podwodne jaskinie, wraki statków, a nawet koparki zatopione w kamieniołomach w kopalniach i zalane kopalnie. Fotografka Irena Stangierska pozwala nam zobaczyć to wszystko bez zamoczenia nawet palca.
Pod wodą jest bardzo mało światła. Im głębiej, tym mniej go dociera, a wszystko robi się szaroniebieskie. Znikają czerwienie, pomarańcze i inne żywe kolory. Rybka, która na głębokości 2 m jest jaskrawa i wesoła, 20 m pod powierzchnią będzie po prostu ciemnym, ledwie dostrzegalnym kształtem. Ze względu na brak światła muszę być jak najbliżej fotografowanego obiektu – im bliżej nurka, wraku czy rafy, tym lepiej.
Cenota (studnia krasowa) el Pit – półwysep Jukatan, Meksyk; zdjęcie: Irena Stangierska
Dahab, Egipt (freediving); zdjęcie: Irena Stangierska
Oczywiście