
Proszek, puder, pył. Wszystkie odcienie koloru białego: cukier, mąka, sól.
Zmieniają postać niczym bohaterowie baśni. Z czegoś sypkiego stają się czymś kleistym i lepkim, czasem płynnym albo stałym. Z białego – przezroczystym lub rumianym. Białe grudki rosną, rozpuszczają się, znikają. Formują się w kryształki, złote nitki karmelu, w ciągnącą tkankę chleba.
Żeby zrobić chleb, wystarczy mieć mąkę, wodę i sól. Oraz zakwas albo „kwas”, jak mówi Mariola Zubrzycka, prezeska Stowarzyszenia Partnerstwo Producentów Cebularza Lubelskiego, która piecze chleby,