Czosnek niedźwiedzi to jedno z najlepiej wypromowanych wiosennych dzikich warzyw. Rośnie w lasach i nad rzekami.
Od pokoleń jest uwielbiany w wielu regionach Eurazji, choćby w Alpach, na Bałkanach i na Kaukazie, w Polsce do niedawna był jedynie pokarmem dziwaków. Teraz jednak, na fali mody na dziką kuchnię, często napływają pytania o to, gdzie rośnie w naturze. Ogólnie rzecz biorąc, czosnek niedźwiedzi najłatwiej znaleźć w górach. Odpowiadają mu panujący tu wilgotniejszy klimat i ściółka podgórskich lasów liściastych. Istnieją miejsca, w których łatwo znaleźć jego wielkie łany, choćby w Bieszczadach i środkowym Beskidzie Niskim, ale są też partie gór zupełnie go pozbawione. Obficie występuje na Dolnym Śląsku i miejscami w Sudetach. Wiele stanowisk tego gatunku spotyka się także w pasie wyżyn.
Bardzo trudno o stanowiska czosnku w środkowym pasie niżu, już nawet trochę więcej znajduje się ich dalej na północ, np. kilka płatów napotkamy w Puszczy Białowieskiej. Pamiętać należy, że zbieranie tego gatunku w naturze to wykroczenie przeciw prawom ochrony przyrody. Czosnek niedźwiedzi od kilkunastu lat znajduje się pod częściową ochroną i można go zbierać tylko po otrzymaniu specjalnego zezwolenia regionalnych dyrekcji ochrony środowiska – i to jedynie w województwach południowych. Radą na to jest hodowanie go w ogrodzie. Czosnek niedźwiedzi lubi lekko wilgotne gleby, bogate w azot, wapń i magnez. Najlepiej rośnie w częściowym ocienieniu, podobnym do panującego w starych parkach – na słońcu wysycha, w zbyt zwartym drzewostanie też mizernieje.