Roztopić tłuszcz na patelni (może być margaryna lub oliwa). Rzucić na to kożuchy z mleka. Chwilę poczekać. Rozbić na to jajka. Posolić. Pomieszać. Zdjąć patelnię z ognia. Chwilę poczekać (można w tym czasie ukroić grubą kromkę chleba). Zjeść (wprost z patelni) tę doskonałą jajecznicę pomysłu Macedońskiego. Chwilę poczekać. Oblizać się. Chwilę poczekać. Popatrzeć do kredensu. Gdy znajdą się dwa jaja i kożuch na mleku – chwilę poczekać – i zrobić następną porcję.
Smacznego! Życzy:
Adam Macedoński