Konopie – roślina zbyt użyteczna Konopie – roślina zbyt użyteczna
i
fot. Aleksander Borawski
Promienne zdrowie

Konopie – roślina zbyt użyteczna

Katarzyna Tyszkiewicz-Borawska
Czyta się 10 minut

Usłyszeliśmy z przyjaciółmi, że konopie wracają na polskie ziemie i też zapragnęliśmy zostać hodowcami. Nie wiedzieliśmy, że przyniesie nam to moc utrapień – ale i dużo radości.

Spółkę założyliśmy we troje: ja, mój mąż Aleksander i nasz przyjaciel Przemek. Jak tercet przyjaciół z Ziemi obiecanej, tyle że nie fabrykę zakładaliśmy, ale uprawę konopi. Nasiona dostaliśmy w poznańskim Instytucie Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich. Mieliśmy wyprodukować dla nich ziarno na rekultywację. Reszta plonu – kwiatostany i słoma – miała być do naszej dyspozycji i z góry postanowiliśmy przeznaczyć ją na olejek oraz beton konopny. Byliśmy pełni zapału i dobrych przeczuć.

Wczesną wiosną Przemek, który jest rolnikiem, przygotował ziemię – zaorał i nawiózł obornikiem. 

Sialiśmy w maju. Wyobrażaliśmy sobie, że wyjdziemy na pole, sięgniemy do przytroczonej u pasa sakiewki i w późnowiosennym słońcu rozrzucać będziemy ziarna, ocierając pot z czoła w poczuciu uczciwie wykonanej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wyoddychaj swoje emocje Wyoddychaj swoje emocje
i
rysunek: Karyna Piwowarska
Złap oddech

Wyoddychaj swoje emocje

Agnieszka Rostkowska

Odczucie zimnych stóp i dłoni czy problemy z pamięcią mogą być skutkiem sposobu, w jaki oddychamy. O tym, jak oddech może powodować (a także naprawiać!) bałagan w ciele oraz w emocjach, dowiesz się z trzeciego odcinka cyklu rozmów Agnieszki Rostkowskiej z trenerką oddechu Sandrą Osipiuk-Sienkiewicz.

Czytaj również pierwszy odcinek cyklu: Wyoddychaj sobie zdrowie

Czytaj dalej