Spacer w parku czy w lesie to doskonała okazja, by doświadczyć wszystkimi zmysłami wiosennego przebudzenia. Nauczycielka medytacji podpowiada, jak się do tego zabrać.
Uwaga jest cudem, dzięki któremu poznajemy siebie i przywracamy życiu. Każdego dnia uczestniczymy w cudzie, z którego nawet nie zdajemy sobie sprawy: niebieskie niebo, białe chmury, zielone liście, czarne, ciekawskie oczy dziecka – nasze własne oczy. Wszystko jest cudem.
Thích Nhất Hạnh, Cud uważności, tłum. Grażyna Draheim, wyd. Santorski, 2007
Która z praktyk medytacyjnych jest najskuteczniejsza? Ta, którą wykonujesz codziennie. Albo przynajmniej dążysz do tego, by stała się twoją codziennością. Podczas nauki medytacji zachęcam innych, by z praktyki uczynili swój osobisty rytuał. Warto zapalić świecę czy kadzidło, usiąść na poduszce i pozwolić, by pędzący pociąg o nazwie „Codzienność” na chwilę się zatrzymał. Teraz można poczuć siebie. Usłyszeć ciszę. Doświadczyć, jak ten moment wytchnienia regenerująco działa na nasze ciało i umysł.
Dobra wiadomość je