Nieznośna lekkość snu Nieznośna lekkość snu
i
ilustracja: materiały prasowe
Promienne zdrowie

Nieznośna lekkość snu

Dariusz Kuźma
Czyta się 10 minut

Jak dzięki medytacji i mindfulness wyrobić sobie codzienne nawyki wspomagające zdrowy nocny sen? W serialu dokumentalnym Headspace i Netflixa narratorka, Eve Lewis Prieto prowadzi widzów ciepłym i spokojnym głosem po świecie snu, a Dariuszowi Kuźmie opowiedziała o różnych aspektach serialu oraz korzyściach płynących z dostosowania cyklu snu do indywidualnych potrzeb naszych ciał i umysłów.

Dariusz Kuźma: W Poradniku Headspace: Sen zaznaczasz, że definicja „zdrowego snu” zmienia się w zależności od osoby. Istnieją powszechnie powielane, błędne wyobrażenia co do tego, czym jest i powinien być „zdrowy sen”?

Eve Lewis Prieto: Całe mnóstwo, choćby przekonanie, że zdrowy nocny sen wymaga ośmiu godzin w łóżku. Przez wiele lat czułam się źle z tym, że śpię za mało, ale prawda jest nieco bardziej skomplikowana. Uznaje się, że optymalnie należy przesypiać od siedmiu do dziewięciu godzin, ale to nie działa tak, że przez całe życie musimy spać tyle samo. W różnym wieku organizm ma różne potrzeby – to jest zawsze indywidualna sprawa. Liczy się natomiast nie ilość, lecz jakość i zachowanie odpowiedniej równowagi między dniem i nocą. W naszym serialu skupiamy się na opisywaniu i pogłębianiu rozsądnych działań prowadzących do wypracowania sobie tej zdrowej równowagi. Medytacja i mindfulness są narzędziami, które pozwalają zdystansować się wobec myśli,

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Rytm nocy Rytm nocy
i
Ilustracja: archiwum „Przekroju”
Promienne zdrowie

Rytm nocy

Jak muzyka może pomóc przy bezsenności
Enis Yucekoralp

Nasze życie na jawie jest przesycone codziennym stresem i lękami, które często prowadzą do problemów ze snem. Czy muzyka może pomóc nam zagłuszyć bezsenność?

„Nawet śpiąc, pracujemy nad stawaniem się świata” – powtórzę echo z wiersza Czarodziejska góra Czesława Miłosza. Czasami, gdy nie spałem rozmyślałem nad tymi słowami. Jak miliony zarywających noce istot cierpiałem na regularne ataki bezsenności, w moim przypadku wywołane przepracowaniem, napięciem psychicznym i natręctwem myśli. Niedobór snu powodował u mnie głęboki niepokój, nuty paranoi i zapowiedź depresji. Na szczęście podczas pewnego burzliwego lata odkryłem sposób, jak uciszyć to za pomocą dźwięków.

Czytaj dalej