Post czarnopiątkowy
i
"Break from the Bustle", Enoch Leung
Złap oddech

Post czarnopiątkowy

Piotr Stankiewicz
Czyta się 4 minuty

I znów grudzień i znów ostatnia prosta roku, ostatnia prosta dekady. Groteska zakupów świątecznych nakręca się jak co roku – co nie jest oczywiście żadną nowością. Pewną nowością (w perspektywie ostatnich kilku lat) jest nakręcanie w Polsce idei Czarnego Piątku – Black Friday. Ktoś z Państwa się z tym jeszcze nie zetknął? Zazdroszczę i wytłumaczę.

Amerykanie obchodzą Święto Dziękczynienia w czwarty czwartek listopada. W tym roku było to 28. listopada. Zwyczajowo piątek po tym święcie nazywa się Czarnym Piątkiem, a więc Black Friday. Jest to święto już ani nie religijne, ani nawet rodzinne, tylko handlowe. Czarny Piątek uznawany jest tradycyjnie za początek grudniowego boomu zakupowego przed Świętami przypadającymi niecały miesiąc później. Czarny Piątek to przeceny, promocje i tłumy w sklepach.

Takie są podstawowe fakty, ale ja już nawet tych gołych

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Siła i wrażliwość
i
„Powitanie taty”, Frederick Morgan
Pogoda ducha

Siła i wrażliwość

Piotr Stankiewicz

Małą furorę w Internecie robi w ostatnich dniach reklama firmy Nivea o „pionierach wrażliwości”. Jest ona bardzo ważna i oczywiście nie o kosmetyki tu chodzi.

Słowo o faktach na początek. Reklamę, o której mowa, Nivea Polska wypuściła na przełomie października i listopada br. Jest to krótki filmik, który najlepiej streszcza sam narrator, opowiadając z offu, co się w nim dzieje. Leci to tak: „Dlaczego pamiętamy mężczyzn za stoczone bitwy, walki, pojedynki? Dlaczego zapominamy o bohaterach, którzy śmiało odkrywali drogę do wrażliwości? Pierwszy śmiałek, który wyznał miłość swojemu ojcu. Przyznajcie, cóż za odwaga! […] Pierwszy jaskiniowiec, który nie tylko upolował mamuta, ale też odmalował swoje uczucia, opowiadając o życiu i śmierci. Czy to niezłomny, krwawy wiking jako pierwszy zaplótł warkocz swojej córeczce? Oto prawdziwi pionierzy, którzy otworzyli dla nas drogę do wrażliwości. Abyśmy byli silni i wrażliwi jednocześnie”. No i potem oczywiście, że Nivea Men, przebitka na te wszystkie kremy, i tak dalej.

Czytaj dalej