Samurajski sposób na ból istnienia Samurajski sposób na ból istnienia
i
Stara japońska ilustracja; rawpixel.com (domena publiczna)
Pogoda ducha

Samurajski sposób na ból istnienia

Bartosz Samitowski
Czyta się 10 minut

Stara japońska mądrość głosi, że aby się uporać z naprawdę poważnym problemem, nie wystarczy sprawność intelektualna ani doświadczenie. Bywa, że z upartymi szczurami najlepiej radzą sobie leniwe, bezzębne koty.

„W domu samuraja Shokena buszował szczur. Mężczyźnie udało się uwięzić gryzonia w jednym z pokoi i nasłać na niego kota. Ale szczur natychmiast ku niemu popędził, skoczył i wgryzł mu się boleśnie w polik. Kot z miaukiem uciekł. Gospodarz zdał sobie sprawę, że nie docenił przeciwnika. Wynajął kilka kotów słynnych w mieście ze zdolności i zręczności i wszystkie wpuścił do pokoju, w którym zamknięty był szczur. Gdy pierwszy z kocich śmiałków wystąpił przed szereg, historia się powtórzyła. A kiedy pozostałe koty zobaczyły, co przydarzyło się najodważniejszemu z nich, czym prędzej się rozbiegły.

Shoken wpadł w gniew i zaczął gonić szczura, próbując utłuc go drewnianym bokkenem (czyli mieczem). Zwierzę zręcznie się wymykało, aż broń obróciła się w drzazgi. Rozgoryczony samuraj przypomniał sobie w końcu o żyjącym nieopodal starym kocie, który miał renomę najlepszego szczurołapa w kraju, i wysłał po niego sługę.

Sławny postrach szkodników okazał się niespecjalnie bystry ani ruchliwy. Był gruby i bezzębny. Shoken postanowił jednak zaufać jego reputacji, uchylił lekko drzwi i wpuścił go do sterroryzowanego domu. Kot leniwie poczłapał ku szczurowi i wyciągnął go z domu jak gdyby nigdy nic.

Tego wieczoru koty zebrały się w domu samuraja i zaprosiły starego kota, by zajął honorowe miejsce. Przemówił czarny, zwinny kot: „Przyszedłem na świat w rodzie szczurołapów.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Depresja to zbiegi okoliczności Depresja to zbiegi okoliczności
Opowieści

Depresja to zbiegi okoliczności

Artur Zaborski

„Bycie komikiem nie jest zajęciem dla osób, które siebie nie znają – zbyt łatwo mogą się zranić. Trzeba odwagi, żeby przed kamerą wykrzywiać twarz w grymasach, siły, żeby to potem oglądać na ekranie” – mówi Jim Carrey, który postanowił zdjąć maskę błazna.

Artur Zaborski: Wiesz, że maczałeś palce w tym, jak patrzę dziś na świat i na ludzi? Kilkanaście lat temu zdzierałem CD-ROM z nielegalnie nagranym Zakochanym bez pamięci Michela Gondry’ego, w którym z Kate Winslet odegraliście dramat bohaterów stających przed decyzją, czy wymazać sobie część wspomnień. Nie zliczę czasu spędzonego na zastanawianiu się, co bym zrobił, gdybym miał taką możliwość.

Czytaj dalej