Tworzymy przyjazne miasta i legalizujemy skateboarding Tworzymy przyjazne miasta i legalizujemy skateboarding
Promienne zdrowie

Tworzymy przyjazne miasta i legalizujemy skateboarding

Wojtek Antonów
Czyta się 7 minut

Sporty miejskie, a zwłaszcza deskorolka, na stałe wpisały się w pejzaż większych i mniejszych miast. Młodzi ludzie zamiast grać w piłkę, wolą jeździć na deskach i hulajnogach, uprawiać parkour czy wspinać się na ściankach – po modzie na piłkarskie Orliki przyszedł czas na inwestycje gmin w różne formy rekreacji mieszkańców, a efektem tego często jest skatepark.

Deskorolka, choć stworzona do jazdy na ulicach i nieobjęta żadnymi nakazami, coraz częściej bywa kierowana do specjalnie dla niej stworzonych parków przypominających ogrodzone boiska. Aby stworzyć bardziej wartościowe rozwiązania dla miejskiej rekreacji, powstała idea Skweru Sportów Miejskich, czyli wielofunkcyjnej przestrzeni dla osób w każdym wieku pozwalającej na różne formy aktywności. Jednym

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Boska gra Boska gra
i
Mecz hurlingu, zdjęcie: Paolo Trabattoni/Flickr (CC BY 2.0)
Promienne zdrowie

Boska gra

Andrzej Kula

Zespołowe uganianie się za piłką to zawsze przyjemna rozrywka, szczególnie jeśli biegniemy z porządnym kijem w ręku. Ale hurling jest czymś więcej. To kawał historii Irlandii.

Jest taka irlandzka legenda: „Król Con­chobar jechał na ucztę, którą kowal Culann przygotował dla niego i jego najlepszych wojowników. Po drodze mijał pole, na którym siedmioletni Sétanta grał z kolegami, odbijając piłkę kijem.

Czytaj dalej