W poszukiwaniu czasu 2.0 W poszukiwaniu czasu 2.0
i
zdjęcie: Toa Heftiba/Unsplash
Pogoda ducha

W poszukiwaniu czasu 2.0

Anna Rembowska
Czyta się 6 minut

W nowym roku porządkuje się przeszłość i przyszłość, zapełniając planami nowe kalendarze, na kartach starych wypatrując tego, co warto byłoby zapamiętać albo zabrać ze sobą w dalszą drogę. W moim domu stare kalendarze i notatniki poupychane są na półkach między książkami. Robiąc noworoczne porządki odkryłam dwa: sprzed pięciu i sprzed dwudziestu lat. Trudno było mi się oderwać od tych znalezisk…

Pierwszy był notatnik z 1999 roku (miałam wtedy 19 lat), kupiony gdzieś na pchlim targu, oprawiony w czerwony plastik z głową Lenina, a w nim: notatki z wystaw, na których byłam, drobiazgowe opisy obrazów i technik malarskich, listy filmów, które obejrzałam i które chciałam obejrzeć, listy książek, które pożyczyłam od kogoś i powinnam zwrócić, codzienne, „pamiętnikowe” notatki, listy prezentów, które chciałam kupić różnym osobom… Nie miałam wtedy zbyt dużo własnych pieniędzy, więc zakupy dzieliłam na miesiące, zwłaszcza jeśli chodziło o farby olejne, których dużo wtedy zużywałam. W kwietniu 1999 planowałam zakup dużych tub czerwieni alizarynowej, czerwieni kadmowej, bieli tytanowej, umbry, a miesiąc później matowego werniksu, błękitu

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Ulotne skarby Ulotne skarby
i
„Perfumy”, Takeji Fujishima, 1915 r., WikiArt.org (domena publiczna)
Złap oddech

Ulotne skarby

Piotr Ibrahim Kalwas

Długo przed tym, zanim powstał termin „aromaterapia”, ludzie korzystali z jej dobrodziejstw. Olejki eteryczne mają wiele praktycznych zastosowań, ale też wymiar duchowy.

Podobno cierpiąca na bezsenność ostatnia królowa hellenistycznego Egiptu Kleopatra kazała skrapiać łoże olejkiem różanym i obsypywać płatkami róż, co miało pomóc jej w zasypianiu. Z kolei żyjący na przełomie IV i V w. p.n.e. Grek Hipokrates, ojciec zachodniej medycyny i patron lekarzy, zalecał pacjentom kąpiele w wodzie z roślinnymi olejkami oraz nacieranie nimi ciała. W III w. p.n.e. chiński cesarz Huang Di zwany Żółtym Cesarzem, pasjonat zielarstwa, przeprowadzał eksperymenty z destylowaniem olejków. Informacje o ich leczniczym działaniu zawiera też, zaliczana do najstarszych tekstów źródłowych, napisana przez niego księga Neijing Suwen (Kanon medycyny chińskiej Żółtego Cesarza). Egipcjanie używali olejków eterycznych do leczenia żywych i balsamowania zmarłych, a praktyczni Fenicjanie stosowali je jako środek do odstraszania komarów. Zapiski na temat ich właściwości wywodzą się ze starożytnego Egiptu, Indii, Mezopotamii oraz Persji. W staroegipskim Papirusie Ebersa – jednym z najcenniejszych i najstarszych dokumentów z dziedziny medycyny, pochodzącym co najmniej z XVI w. p.n.e. – znajdują się m.in. wzmianki o wykorzystywaniu olejków w celach leczniczych. Wiele fragmentów tego poradnika to odpisy ze źródeł dawniejszych jeszcze o kilka wieków. Według niektórych współczesnych badaczy w starożytnym Egipcie istniały już także pierwsze urządzenia do destylacji olejków eterycznych z roślin i były one używane na dużą skalę.

Czytaj dalej