Zdrowie, czyli błogostan Zdrowie, czyli błogostan
i
Grafika przedstawiająca Madhava-kara, autora „Rug-vinischaya”, traktatu o ajurwedzie z VIII w. zdjęcie: domena publiczna
Złap oddech

Zdrowie, czyli błogostan

Deepak Chopra
Czyta się 12 minut

Według ajurwedy, ta sama choroba u różnych osób okazuje się tak różną przypadłością, jak my sami różnimy się między sobą. Ajurwedyjski lekarz skupia się na pacjencie, nie na schorzeniu. Jego celem nie jest pokonanie dolegliwości, a osiągnięcie stanu równowagi i radości, który jest naturalnym stanem każdego z nas

Pogodny październikowy dzień w centrum Bostonu (albo Nowego Jorku czy Chicago), tłum ludzi wraca po przerwie obiadowej do pracy. Niektórzy mają na głowach kapelusze lub chustki, inni włożyli rękawiczki, spodziewając się zimowych chłodów; nieliczni noszą koszule z krótkimi rękawami, tak jakby ciągle jeszcze było lato. Rozebrany do pasa mężczyzna w szortach, uprawiający jogging, przebiega na zielonych światłach ulicę, kierując się w stronę parku. Stanowi to silny kontrast z widokiem starszej pani oczekującej na autobus, ubranej w długie palto z futrzanym kołnierzem. Na pierwszy rzut oka się wydaje, że każda z tych osób żyje w innym klimacie. W rzeczywistości reprezentują różnice, w jakie wyposażyła je natura.

Pomimo faktu, że wiele osób jadło typowy obiad składający się z kanapki, frytek i kawy – w niektórych żołądkach posiłek ciężko zalega, w innych trawiony jest bez przeszkód. U niektórych osób serce bije szybko, gdy muszą się przeciskać przez tłumy na chodniku; u innych żołądek wydziela wówczas nadmiar kwasów żołądkowych, u jeszcze innych skacze ciśnienie. Świat zaludniony jest różnymi indywidua­mi – lecz czy medycyna to rozróżnia? Konwencjonalna medycyna zwraca większą uwagę na różnice między poszczególnymi chorobami niż ludźmi. Jeśli pacjent narzeka na ból artretyczny w dłoniach, lekarz zdaje sobie sprawę, że ta zwykła dolegliwość może łączyć się z ponad setką chorób, z których każda prowadzi do boles­nego, zesztywniającego zapalenia stawów. Wiadomo, że niektórzy ludzie mają dziedziczną skłonność do artretyzmu, ale do ujawnienia choroby przyczynia się zadziwiająco wiele czynników – zmiany hormonalne, fizyczne i psychiczne stresy, dieta, brak ruchu i tym podobne.

Ajurweda wskazuj

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Siedem zasad zdrowia Siedem zasad zdrowia
i
rysunek: Marek Raczkowski
Promienne zdrowie

Siedem zasad zdrowia

Gabor Maté

Kluczem do dobrej kondycji fizycznej jest nasze nastawienie do świata i do samych siebie. Nieocenioną wagę ma to, co czujemy, o czym i jak myślimy, czego pragniemy, a także na co i jak się gniewamy.

1. Akceptacja

Akceptacja oznacza po prostu gotowość do poznawania stanu rzeczy i godzenia się z nim. Obejmuje odwagę, która pozwala negatywnemu myśleniu wpływać na nasze rozumowanie, a zarazem nie dopuszcza do tego, by określało ono nastawienie względem przyszłości. Akceptacja nie wymaga przyjmowania zrezygnowanej postawy wobec niepokojących nas okoliczności, lecz obliguje do postrzegania spraw dokładnie takimi, jakie są w rzeczywistości, zamiast negowania ich. Stanowi sprzeciw względem głęboko zakorzenionego przekonania, że nie zasługujemy na to – albo nie jesteśmy „wystarczająco dobrzy” – aby być kompletną całością, rozumianą jako pełnia zdrowia.

Czytaj dalej