To, co rośnie w ziemi, jest ukryte. Trzeba to wykopać, wydobyć, odnaleźć, bo nie wdzięczy się, kusząc, na gałązce. Ponad powierzchnią ziemi ku słońcu wyrastają krzewy, niektóre z malutkimi kuleczkami owoców. Nieba dotykają korony drzew, dźwigające gałęzie i zwisające z nich jabłka, owoce wiedzy z drzewa dobrego i złego.
Zapach piżma i ziemi
Do produktów najbardziej cenionych, rzadkich luksusowych należy trufla. Kilogramową (prawie niespotykaną) znaleziono w 2012 r. we włoskim regionie Marche. Spekuluje się, że jej wartość sięgała kilku tysięcy euro. Władze miasteczka Acqualagna przekazały ją w darze Barackowi Obamie z okazji jego reelekcji. Miasteczko chętnie honoruje amerykańskich prezydentów swoimi podziemnymi skarbami: w latach 50. XX w., podarowano białą truflę ówczesnemu prezydentowi USA – Harry’emu Trumanowi.
Piemonckie trufle pachną ziemiście, piżmowo, głęboko erotycznie. Włoskie trufle, zwane białymi, o marmurkowym miąższu, mają tak wspaniały aromat, że jako tło do nich tradycyjnie podaje się jak najprostsze dania – makaron z masłem szałwiowym, risotto, krwistą polędwicę. We włoskim miasteczku Alba w listopadzie i grudniu trufle są w każdej restauracji. Oferują je także uliczni sprzedawcy, którzy trzymają swoje skarby w dłoni, zawinięte w ściereczkę. W restauracjach do gościa podchodzi kelner, pokazuje okazy, gość