Myśli psa Fafika – 1/2019 Myśli psa Fafika – 1/2019
i
ilustracja: Joanna Domańska
Rozmaitości

Myśli psa Fafika – 1/2019

Ewa Pawlik

Lepiej ze mną iść do parku, niż samotnie grzebać w barku.

***

Nie spuści lania ręka nawykła do głaskania.

***

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Rzadko choruje, kto często spaceruje.

***

Choćbyś milion dał mi kości, tęsknić będę do wolności.

***

Nie wzięło się od kota słowo „pies-zczota”.

***

Sprawdziłem wasze synonimy dla słowa kundel. Łapy mi opadły. Nic nie rozumiecie.

***

Komu brak klasy, ten pyta o rasy.

Czytaj również:

Myśli ludzi wielkich, średnich oraz psa Fafika – 1/2019 Myśli ludzi wielkich, średnich oraz psa Fafika – 1/2019
Rozmaitości

Myśli ludzi wielkich, średnich oraz psa Fafika – 1/2019

Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem:
Jest czas rodzenia i czas umierania,
czas sadzenia i czas wyrywania tego,
co zasadzono,
czas zabijania i czas leczenia,
czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
czas rzucania kamieni i
czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych i
czas wstrzymywania się od nich,
czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.

Koh 3,1–8, Biblia Tysiąclecia

Czytaj dalej