Niezwykła teoria Niezwykła teoria
i
„Książka i karafka”, Juan Gris, 1920 r., Museo Nacional Centro de Arte Reina Sofía (MNCARS)/WikiArt (domena publiczna)
Rozmaitości

Niezwykła teoria

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

Profesor historii Otto Herman Frank z Akademii Nauk w Getyndze w swoim najnowszym artykule dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” postawił śmiałą tezę. Uznany badacz specjalizujący się w problematyce wojny trzydziestoletniej zmodyfikował swoje podejście do historii ludzkości. Stało się to po lekturze kilku książek poświęconych coachingowi. Wszelkie epidemie (począwszy od dżumy, a skończywszy na AIDS), wszystkie wojny dziesiątkujące populację, a także klęski żywiołowe czy głodowe, słowem całe zło, którego doświadczyła ludzkość w dziejach, jest złudzeniem, a ściślej: rezultatem psychologicznej niedojrzałości. Zdaniem Franka książki historyczne nie są dziełem bezstronnych umys­łów, lecz ludzi z krwi i kości, obciążonych traumami oraz infantylnymi lękami, z którymi nie potrafią się uporać. Karty podręczników historii wypełniają koszmary niedojrzałych lub zgorzkniałych badaczy i badaczek, dotkniętych klątwą negatywnego myślenia. W rzeczywistości – jak twierdzi niemiecki uczony – w świecie nigdy nie wydarza i nie wydarzyło się nic złego. Środowisko akademickie zarzuciło prof. Frankowi szaleństwo; ten jednak odpowiada swoim krytykom, że to oni są szaleni, bo nie potrafią myśleć pozytywnie. Laikom i osobom takim jak ja, niezwiązanym ze środowiskiem akademickim, trudno rozsądzić ten spór.

Informacja

Z ostatniej chwili! To ostatnia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Czytaj również:

Pełne serce Pełne serce
i
ilustracja: Mieczysław Wasilewski
Pogoda ducha

Pełne serce

Wrażliwość, bezradność i odwaga według Brené Brown
Sylwia Niemczyk

A gdyby tak zebrać się na odwagę i dopuścić do siebie własne uczucia? Badaczka Brené Brown poddaje nam tę ewentualność pod rozwagę.

Nasza wrażliwość może prowadzić do rozdzierającego bólu, utrudniać życie i wymaga ogromnego wysiłku. A jednak – jak twierdzi Brené Brown, profesorka nauk społecznych na Uniwersytecie w Houston – otwarcie się na własne emocje i uznanie swojej wrażliwości to najlepsza rzecz, jaką możemy dla siebie zrobić.

Czytaj dalej