
Niezwykłe odkrycie szwedzkiej neurobiolożki prof. Anne Hultkrantz związanej z uniwersytetem w Uppsali dotyczące zjawiska starzenia się.
Ściśle mówiąc, zdaniem badaczki taki proces w ogóle
Niezwykłe odkrycie szwedzkiej neurobiolożki prof. Anne Hultkrantz związanej z uniwersytetem w Uppsali dotyczące zjawiska starzenia się.
Ściśle mówiąc, zdaniem badaczki taki proces w ogóle
W oku, gdzieś między rogówką a siatkówką, dryfują półprzeźroczyste plamki. Wiem, że to rzecz zupełnie normalna i pewnie nie warto nawet o tym rozmawiać. Gdy byłem dzieckiem, mówiliśmy na te obiekty „fusy”, ale podobno ich fachowa nazwa to muscae volitantes, czyli latające muszki. Skoro po łacinie określane są w ten właśnie sposób, raczej niewielkim cieszą się poważaniem.
Plamki te, dość bezwładne, pływają w górę, w dół, w lewo i w prawo – w zależności od ruchów gałki ocznej. Trudno na którejś zogniskować wzrok. Jednak ostatnio udała mi się ta sztuka. Przyłapałem jedną z nich na wprost mojej źrenicy i zauważyłem, że ma ona bardzo skomplikowaną wewnętrzną strukturę.