Czyta się 2 minuty
Gdzie mój szprot? Zjadł go&n
Gdzie mój szprot? Zjadł go&n
Łapać kota wbrew jego woli to prosić się o kłopoty. W jednej sekundzie spokojnie reperuje prymus, w drugiej – sieje zniszczenie.
W salonie […] okazało się, że na gzymsie kominka, obok kryształowego dzbana, siedzi sobie jak gdyby nigdy nic ogromny czarny kocur trzymający w łapach prymus.