Zagadka z dziełem sztuki (17) Zagadka z dziełem sztuki (17)
Rozmaitości

Zagadka z dziełem sztuki (17)

Tomasz Wichrowski
Czyta się 5 minut

U dołu swojej pracy artysta umieścił małe i średnie kwiaty, takie jak niezapominajki, narcyzy, pierwiosnki i róże; nieco większe – tulipany, gerbery i irysy – zajęły centrum obrazu. Wyżej pojawiają się okazałe peonie, lilie tygrysie i kwiaty hortensji. Największe – białe lilie, niebieskie irysy oraz okazała szachownica cesarska – wieńczą bukiet.

O tej skomplikowanej kwiatowej kompozycji, przeczytacie pod grafiką Zagadki.

Bukiet kwiatów w ceramicznym wazonie – pod tym banalnym tytułem kryje

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Obłęd. Przypadek Mariana Henela Obłęd. Przypadek Mariana Henela
i
Marian Henel, Wielkie tyłki (fragment), 1981, 240x480 cm, fot. A. Podstawka
Opowieści

Obłęd. Przypadek Mariana Henela

Stach Szabłowski

Marian Henel to artysta szczególny. Przez trzy dekady tkwił za murami szpitala psychiatrycznego, gdzie kreował światy, które przesuwają granice wyobraźni. Niczym pająk tkał sieć erotycznych fantazji, tworząc dzieła intrygujące, ale też przerażające. Co znajdziesz, gdy zdecydujesz się wejść w tę pajęczynę? Czy jego twórczość to soczyste kuriozum okraszone sadystyczną erotyką i mrocznymi podszeptami? A może mamy przed sobą case study, które każe na nowo przemyśleć, czym naprawdę jest sztuka?

Nadarza się wyjątkowa okazja do poszukania odpowiedzi na te pytania: pierwsza wystawa, na której zaprezentowano dzieło życia artysty samouka – jedenaście monumentalnych, wizjonerskich dywanów, które stworzył podczas swojego pobytu w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych w Branicach na Dolnym Śląsku. Organizator ekspozycji, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, zatytułował ją Obłęd. Przypadek Mariana Henela – lubieżnika z Branic.

Czytaj dalej