Zachwyt na skrzydłach Zachwyt na skrzydłach
i
zdjęcie: Filipe Dos Santos Mendes/Unsplash
Wiedza i niewiedza

Zachwyt na skrzydłach

Wojtek Antonów
Czyta się 6 minut

Niewiele jest sportów, które wyzwalają tak wiele emocji jak skoki spadochronowe. Wyskakując z samolotu na wysokości 4000 m i lecąc w kierunku ziemi z prędkością 200 km/h, dostaje się taki zastrzyk adrenaliny, że czuje się ją jeszcze długo po wylądowaniu.

Jeśli jednak zechcemy skakać samodzielnie, należy zaliczyć cały kurs AFF (Accelerated FreeFall), który obejmuje 10 godz. wykładów teoretycznych, naziemne ćwiczenia na makiecie samolotu oraz serię skoków z instruktorami. Szkolenie można odbyć praktycznie we wszystkich aeroklubach na terenie Polski. Aby jednak swobodnie czuć się w powietrzu, pewnie wykonywać manewry i odpowiednio reagować na niespodziewane sytuacje, trzeba wykonać dziesiątki, a nawet setki skoków.

Spadochron da Vinci

Marzenia o lataniu towarzyszą nam od zarania dziejów. Choć stare chińskie kroniki

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Bogini jogi Bogini jogi
i
Indra Devi i jej uczennica podczas ćwiczeń w Indra Devi Yoga Studio w Hollywood, około 1952 r.; zdjęcie: Earl Leaf/Michael Ochs Archives/Getty Images
Wiedza i niewiedza

Bogini jogi

Piotr Żelazny

Przeżyła cały XX wiek – rewolucję bolszewicką, obie wojny światowe, narodziny nazizmu i ruchów niepodległościowych, a nawet upadek mesjasza. Była imigrantką, aktorką, tańczyła w kabaretach, grała w Bollywoodzie, zyskała nawet uznanie w Hollywood. Jednak przede wszystkim dała światu zachodniemu jogę.

Trudno powiedzieć, kto był najsłynniejszym uczniem Indry Devi. Jedni twierdzą, że to Greta Garbo zapewniła jej sławę, drudzy wskazują, że kluczowa była Gloria Swanson, która pozwoliła się sfotografować w studiu jogi Devi, tuż po premierze Bulwaru Zachodzącego Słońca, kiedy to aktorką zachwycał się cały kraj. Wiadomo, że jogę praktykowała też Marilyn Monroe – istnieje nawet zdjęcie, na którym jakoby ćwiczyła z Devi. W rzeczywistości tamta fotografia przedstawiała inną hol­lywoodzką blondynkę, Evę Gabor. Mimo to utarło się, że Monroe również była uczennicą pierwszej joginki Hollywood. I z pewnością Indrze taka pogłoska nie zaszkodziła.

Czytaj dalej