
Charlie Agar od prawie 10 lat zajmuje się przenoszeniem rojów dzikich pszczół. Wyjmuje je ze ścian, podłóg, ściąga z drzew, kosiarek, piaskownic i huśtawek. Jest przekonany, że robi jednocześnie dobrze i dla pszczół, i dla ludzi. Te pierwsze ratuje przed śmiertelnym opryskiem, tych drugich – przed śmiercią z głodu.
Anna Tatarska: Czy powinnam bać się pszczół?
Charlie Agar: Zawsze odpowiadam: „Bój się, i to bardzo”. Pszczoły potrafią być niebezpieczne. Na pewno zawsze należy zachować ostrożność wokół aktywnych kolonii pszczół, czy to mieszkających na drzewie, czy ukrytych wewnątrz ściany domu. Właśnie z takimi rojami pracuję na co dzień. Dla takich pszczół ingerencja człowieka jest atakiem i będą się bronić. Sytuacją szczególną jest żerowanie. Jeśli jesteś w parku i widzisz pszczoły latające wokół kosza na śmieci lub puszki napoju, siedzące na chodniku, to one niczego nie bronią. Idą do sklepu spożywczego. Nie chcą o tobie myśleć, chyba że się na nie zamachniesz, zaczniesz im przeszkadzać. Takie pszczoły można obserwować. Ale zawsze z zachowaniem środków bezpieczeństwa.
Czy są podobieństwa między strukturą naszych światów?
Pszczoły są dość wyjątkowe. W końcu to