Byt z bitu Byt z bitu
Wiedza i niewiedza

Byt z bitu

Philip Perry
Czyta się 4 minuty

Ludzie od wieków się zastanawiali, z czego tak naprawdę zbudowany jest wszechświat. Według niektórych współczesnych naukowców u podstaw wszystkiego, co istnieje, leży informacja.

Jest wiele teorii na temat tego, co konkretnie stanowi budulec wszechświata. Niektórzy fizycy mówią o cząstkach subatomowych. Inni opowiadają się po stronie energii albo czasoprzestrzeni. Ale istnieje też kontrowersyjna koncepcja, według której na miano fundamentu wszechświata zasługuje informacja. Idea ta narodziła się w połowie XX w. i za sprawą niewielkiego grona wybitnych uczonych przeżywa obecnie swój renesans.

Za twórcę klasycznej teorii informacji uważany jest matematyk

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Neurony przejmują władzę Neurony przejmują władzę
i
Jackson Pollock, "Odblask Wielkiej Niedźwiedzicy", 1947 r.; zdjęcie: East News
Wiedza i niewiedza

Neurony przejmują władzę

Łukasz Stępnik

Jak to możliwe, że formy architektoniczne są w stanie wyrażać określone emocje albo nastroje? – pytał szwajcarski historyk sztuki Heinrich Wölfflin. Po niemalże 100 latach odpowiedzi udziela warszawski architekt.

Zakodowana empatia

Historia zaczyna się na uniwersytecie w Parmie gdzieś w okolicach 1990 r. Grupa włoskich neurofizjologów bez reszty pochłonięta jest badaniami kory mózgu makaków. Okrągłe elektrody na głowach zwierząt przesyłają do komputerów informacje o pracy poszczególnych grup neuronów, podczas gdy ich właściciele ochoczo sięgają po ostrożnie dawkowane im przez naukowców frykasy. W pewnym momencie badacze zauważają jednak coś dziwnego – obszar mózgu, który zazwyczaj aktywował się w momencie chwytania przez małpkę jedzenia, szaleje też w chwili, kiedy podnosi je obserwowany przez nią człowiek. Co to właściwie może znaczyć? Włosi formułują osobliwą hipotezę: zwierzęta mają neurony lustrzane, które reagują na działanie innych osobników, niekoniecznie tego samego gatunku, tak jakby było ich własnym. Dzisiaj większość naukowców uważa, że podobny system występuje też u ludzi. Kiedy widzimy osobę unoszącą filiżankę herbaty, część naszego mózgu uznaje, że robimy to sami. To coś w rodzaju wrodzonej empatii, pozwalającej nam się uczyć i rozpoznawać emocje u innych. Nie jest w tym przypadku istotne, czy spoglądamy na człowieka, psa czy makaka – liczy się to, czy potrafimy odnieść obserwowaną akcję do własnego doświadczenia i pamięci.

Czytaj dalej