Czy ludzie są w stanie zejść z drabiny bytów i zrozumieć, że Dekalog nie odnosi się tylko do nich? Przypatrzmy się kwestii ochrony przyrody od nieco innej strony niż zwykle.
Ochrona przyrody jest ochroną czegoś znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać. Rozciąga się na dziedziny, w które obserwatorzy ptaków i roślin nieczęsto się zapuszczają: etykę, aksjologię czy metafizykę. Pomijanie tych mniej znanych aspektów sozologii – bo tak fachowo nazywa się ochrona przyrody – sprawia, że bywa ona marginalizowana oraz infantylizowana. A przecież stosunek do środowiska naturalnego często odzwierciedla nasz stosunek do drugiego człowieka. W Polsce niedemokratyczne zmiany społeczne i polityczne zaczęły się od symbolicznego wyrębu Puszczy Białowieskiej, a kolejne akty dewastacji rodzimej przyrody i krajobrazu okazują się tłem dla coraz to agresywniejszych przypadków uwłaczania godności człowieka.
Ochrona życia
Ochrona gatunków oraz ich siedlisk bywa również ochroną życia człowieka. Czasem mimowolną i nie zawsze uświadomioną, jednak bardzo ważną i wymagającą ciągłego podkreślania, szczególnie w dobie katastrofy