Co może pozostawić po sobie drwal? Siekierę? Nie te czasy. Połacie wykarczowanego lasu? Z takiego dziedzictwa trudno być dumnym. Ale drwal może pozostawić po sobie coś jeszcze.
Dennis Cronin pracował na kanadyjskiej
Co może pozostawić po sobie drwal? Siekierę? Nie te czasy. Połacie wykarczowanego lasu? Z takiego dziedzictwa trudno być dumnym. Ale drwal może pozostawić po sobie coś jeszcze.
Dennis Cronin pracował na kanadyjskiej
Gdyby drzewa umiały mówić… opowiedziałyby o cudach i katastrofach, które zdarzyły się pod ich konarami.
W parku w pobliżu Capannori w Toskanii rośnie 600-letnie drzewo będące pomnikiem nie tylko historii, lecz także literatury. To pod tym 24-metrowym dębem Carlo Collodi napisał kilka rozdziałów przygód Pinokia. Drzewo zainspirowało go przy paru konkretnych scenach. To koło powieściowego Wielkiego Dębu Pinokio spotkał Lisa i Kota. Na jego gałęzi został też powieszony przez zbójów. Ciekawe jednak, że dziś drzewo znane jest w okolicy nie jako Dąb Pinokia, ale Dąb Czarownic. Ponoć wiedźmy spotykały się pod nim i tańczyły dziko między gałęziami, przez co konary nabrały niesamowitych kształtów.