Jak uczyć dzieci o problemach globalnych Jak uczyć dzieci o problemach globalnych
Edukacja

Jak uczyć dzieci o problemach globalnych

Magdalena Orlińska
Czyta się 13 minut

Dlaczego w wielu miejscach na świecie dzieci nie chodzą do szkoły? Czemu niektórzy ludzie są biedni? Czy może nam kiedyś zabraknąć wody do picia? Dzieci zadają ważne pytania dotyczące podstawowych potrzeb i jakości życia w różnych miejscach na Ziemi. Na polskim rynku jest coraz więcej książek, które w przystępny sposób poruszają te problemy.

Brak dostępu do wody i pożywienia, wojny, ubóstwo, zanieczyszczenie środowiska, katastrofa klimatyczna, łamanie praw człowieka i praw dziecka, dyskryminacja czy nierówności społeczne to zagadnienia, które niełatwo dzieciom wytłumaczyć. Odpowiedzią może być edukacja globalna. Podstawą jest tutaj wychowywanie w duchu takich wartości, jak równość, wolność, sprawiedliwość, pokojowość, solidarność i godność osobowa każdego człowieka. To model kształcenia obywatelskiego, w którym zachodzące w świecie procesy wyjaśnia się w perspektywie globalnej. Bazując na dziecięcej ciekawości i potrzebie rozumienia świata, od najmłodszych lat możemy uczyć dzieci krytycznego myślenia, zachęcać, by szukały związków między odległymi zjawiskami, a także pokazywać, jak odróżnić rzetelną informację od stereotypu.

Perspektywa globalna pomaga zrozumieć zależności ekonomiczne i społeczne, w które wszyscy jesteśmy uwikłani, przyjrzeć się im, rozpoznać obszary, na które mamy wpływ i za które możemy być współodpowiedzialni. Nasz styl życia – w tym choćby zużycie wody czy wybory konsumenckie – jest powiązany z egzystencją ludzi w innych częściach świata. W edukacji globalnej chodzi właśnie o uświadomienie tych związków, a w rezultacie o zmianę myślenia i wykształcenie lepszych postaw w codziennym życiu. Dzieci uczą się, jak wygląda rzeczywistość w krajach globalnego Południa, dowiadują się, czym jest zrównoważony rozwój oraz poznają prawa człowieka i prawa dziecka.

Niniejszy wybór książek na pewno nie 

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Równość, wolność, integracja Równość, wolność, integracja
i
zdjęcie: archiwum Jariego Lavonena
Edukacja

Równość, wolność, integracja

Aleksandra Pezda

Tajemnica fińskiego „cudu edukacyjnego”? Równe szanse dla wszystkich uczniów: obojętnie, z jakiej pochodzą rodziny – zamożnej czy nie, wykształconej czy nie. Wybitny ekspert edukacyjny prof. Jari Lavonen tłumaczy, dlaczego w Finlandii nie ma prywatnych szkół i dlaczego rewolucje trzeba robić małymi kroczkami.

Na spotkanie z Jarim Lavonenem na Wydziale Pedagogiki Uniwersytetu Helsińskiego idę prosto z Oodi – nowej helsińskiej Biblioteki Centralnej. Wybudowana za 100 mln euro, z drewna i szkła, stoi w centralnym punkcie miasta, naprzeciwko parlamentu. I oszałamia: Oodi wygląda jak olbrzymi statek z oszronioną górną częścią pokładu. Najwyższe piętro to wielki, przeszklony open space z regałami książek i doskonałym widokiem na panoramę miasta. Nie ma w sobie nic z tradycyjnej bibliotecznej kameralności, mimo to nie rozprasza. Poziom niżej trwa nieustanny festiwal technologii: studia nagrań, studia gier komputerowych, drukarki 3D, ale też np. maszyny do szycia (nawet żelazka widziałam w użyciu). Wszystko dla ludzi, zupełnie za darmo.

Czytaj dalej