Jak zostać bagnołazem
i
las w Rawie Mazowieckiej, zdjęcie: Krystian Piątek; źródło: Unsplash
Wiedza i niewiedza

Jak zostać bagnołazem

Jan Mencwel
Czyta się 4 minuty

Początek lutego to czas, w którym wielu z nas nerwowo sprawdza stan pokrywy śnieżnej w górach. Tymczasem bardziej niepokojące rzeczy dzieją się tam, gdzie wzrok nie sięga – na wszechobecnych w Polsce bagnach i mokradłach. Zima to, wbrew pozorom, dobry moment, by zwrócić na nie naszą uwagę. Nie przypadkiem właśnie na początku lutego obchodzony jest Światowy Dzień Mokradeł. Obszary te z roku na rok wysychają, a tegoroczna bezśnieżna zima to dla nich kolejny bardzo zły znak. Skoro więc śniegu brak, to może trzeba spróbować czegoś nowego i zostać „bagnołazem”?

Bagnołażenie może stanowić gratkę zwłaszcza dla tych, którzy czują w sobie nutkę odkrywcy i marzą o szukaniu białych plam na mapie, o dotarciu tam, gdzie „nie ma żywej duszy”. W dzisiejszym świecie coraz o to trudniej. Prawie nie ma już miejsc, znanych jeszcze pół wieku temu jako „niedostępne dla człowieka”, które nie zostałyby doszczętnie zwiedzone, obfotografowane i oznakowane w relacji na Instagramie.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Bagno wciąga!
i
zdjęcie: Nova/ Wikimedia Commons
Wiedza i niewiedza

Bagno wciąga!

Tomasz Stawiszyński

Dlaczego mokradła są jak nerki planety Ziemi, wyjaśnia biolog dr hab. Wiktor Kotowski w rozmowie z Tomaszem Stawiszyńskim.

Tomasz Stawiszyński: Widziałeś kiedyś potwora z bagien?

Dr hab. Wiktor Kotowski: Nigdy na własne oczy. Ale przypuszczam, że kiedy razem ze współpracownikami wracamy z badań terenowych, wyglądamy jak potwory z bagien.

Czytaj dalej