Ku dojrzałości
Bardzo cienka paraboliczna żelbetowa kopuła – grubości 12 cm u nasady i 6 cm u szczytu – miała 25 m średnicy. Pod nią umieszczono stalową ramę z półsferycznym ekranem. Zamówiono z Niemiec najnowszy projektor, firmy Carl Zeiss, który mógł wyświetlać 119 niezależnie od siebie poruszających się obrazów ciał niebieskich lub ich grup. Największe planetarium w Europie. Duma Moskwy. Cud techniki.
Projekt powstał jeszcze w swobodnych czasach Nowej Polityki Ekonomicznej, ale gdy przybytek otwierano w roku 1929, życie w ZSRR było już bardzo trudne. Ruszyła kolektywizacja, zaczęły się niedobory żywności. Wkrótce nadejść miały najgorsze czasy terroru i wojna. Jednak planetarium cały czas działało. Władza o nie dbała – wielki projektor Carla Zeissa był bowiem jej zdaniem najlepszym narzędziem umacniania ateistycznego światopoglądu. Oprócz zwykłych pokazów i licznych odczytów pod kopułą wystawiano także przedstawienia – o Koperniku, Galileuszu, Giordanie Brunie. Waliły na nie tłumy.
Właśnie z okazji spektaklu o Giordanie Brunie moskiewskie planetarium po raz pierwszy odwiedził sześcioletni wówczas Kola Kardaszow. Był rok 1938. Jego rodzice zostali niedawno aresztowani (ojciec zginął rozstrzelany, matka miała wyjść z łagru dopiero w roku 1956). Mieszkał z ciotką, której po wielu staraniach udało się