Według Thomasa Nagela nasze rozumienie świadomości nie zmieniło się zasadniczo od czasów Arystotelesa. Rozważania tego amerykańskiego filozofa wskazują, że konieczne jest stworzenie nowego obrazu świata, w którym uwzględniona zostanie fundamentalna rola zjawisk psychicznych.
Zaproponowany przez Kartezjusza podział na dwie substancje ‒ duszę, której cechą było myślenie, i materię, którą cechuje istnienie w przestrzeni ‒ obowiązujący przez wieki, współcześnie ma sporo przeciwników. Dzisiejsze materialistyczno-fizykalistyczne teorie (chociażby te Daniela Dennetta) głoszą, że stany mentalne, myśli, pragnienia, doznania i wyobrażenia, słowem: wszelkie stany psychiczne, składają się jedynie ze stanów fizycznych. Świadomość to nic innego jak zjawiska zachodzące w mózgu i można je wyjaśnić za pomocą metod opracowanych do opisu materii.
Jednakże Thomas Nagel twierdzi, że narzędzia wykorzystywane przez fizykę i chemię, powstałe do opisu materii nieożywionej, nie sprawdzają się w próbach opisu istoty świadomości. Jako racjonalista odrzuca religijne wyjaśnienia dotyczące podziału na materialne i duchowe, ale zarazem twierdzi, że materializm poniósł klęskę w próbach wyjaśnienia świadomości. Zależność umysłu od ciała jest oczywista. Jeśli spadnie mi cegła na nogę, poczuję ból. Jeśli ugryzę jabłko, poczuję jego smak. Gdy myślę, pewne procesy fizyczne i chemiczne zachodzą w moim mózgu. Pytanie polega jednak na tym, czy umysł jest tym samym, co fizyczno-chemiczny stan mózgu. Henri Bergson przekonywał, iż z tego, że A jest zależne od B, wcale nie wynika, że A jest tym samym co B. Jeśli kapelusz wisi na haku, to rzeczywiście poruszając hakiem, poruszamy kapeluszem – lecz absurdem byłoby twierdzić, że kapelusz jest hakiem. Zdaniem Nagela to, że praca świadomości zależy od mózgu, nie posuwa do przodu naszego rozumienia sensu świadomości.
Jak to jest być nietoperzem?
Amerykański filozof początkowo również był fizykalistą, porzucił jednak to stanowisko, czego wyrazem jest jego klasyczny już dziś tekst Jak to jest być nietoperzem?, w którym argumentował, że świadomości nie da się zredukować do materii. Według Nagela