Niezwykłą historię o pulsarach, dolarach i Bogu, który nie słucha modlitw, opowiada Łukasz Kaniewski.
Niezwykłą historię o pulsarach, dolarach i Bogu, który nie słucha modlitw, opowiada Łukasz Kaniewski.
Przed laty Jocelyn Bell nie dostała za swoje odkrycie Nagrody Nobla. Dlatego całą sumę z innego wyróżnienia, Special Breakthrough Prize, przeznaczyła na stypendia dla dziewczyn i przedstawicieli mniejszości etnicznych studiujących fizykę. Po to, by nie musieli mierzyć się z podobną dyskryminacją.
Oto pulsar PSR B1919+21 w gwiazdozbiorze Liska. Choć niewidoczny dla oka, wysyła sygnały radiowe z idealnie jednostajną częstotliwością raz na 1,337302088331 s. Pędzą te potężne impulsy przez przestrzeń kosmiczną z najwyższą możliwą prędkością, czyli 299 792 458 m/s. A po tysiącu lat docierają na niewielką niebieskawą planetę, po której przechadzają się przedziwne białkowe stwory.