Który Tesla najlepszy?
i
ilustracja: Jacek Świdziński
Wiedza i niewiedza

Który Tesla najlepszy?

Tomasz Sitarz
Czyta się 2 minuty

Redakcja „Przekroju” zorganizowała konkurs na najciekawszy wynalazek Tesli. Do rywalizacji stanęły dziesiątki pomysłów, a jury w osobie Tomasza Sitarza przyznało następujące nagrody:

Silnik elektryczny asynchroniczny (nagroda główna)

Składa się z wielu elementów, ale nieruchomy stojan i wirujący wirnik stanowią jego trzon. Przemienny prąd, który płynie przez uzwojenie stojana, wytwarza w maszynie zmienne pole magnetyczne. W wyniku indukcji elektromagnetycznej pole stojana wytwarza pole mag­netyczne wirnika. Oddziaływanie tych dwóch wirujących pól mag­netycznych wywołuje powstanie momentu obrotowego, które przekłada się na ruch wirnika. Z ruchu wirnika łatwo już czerpać energię mechaniczną. Tesla wykorzystał do budowy tego silnika prąd przemienny, tym samym udowadniając, że może on być wydajnie i bezpiecznie używany.

Transformator rezonansowy (nagroda publiczności)

Zwany generatorem Tesli transformator powietrzny, wytwarzający napięcie rzędu milionów woltów. Służył on Tesli w eksperymentach dotyczących promieniowania X i bezprzewodowego transferu energii. Przyrząd był używany w bezprzewodowej telegrafii i elektroterapii. Dziś, uznawany raczej za ciekawostkę niż potrzebne narzędzie, prezentowany jest na pokazach elektryczności. Rezonując z polem elektromagnetycznym Ziemi, wytwarza spektakularne błys­kawice.

Informacja

Z ostatniej chwili! To ostatnia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Promienie X (nagroda fair play)

Chociaż dziś są nazywane promieniami Roentgena, wielu przypisuje odkrycie tego rodzaju promieniowania elektromagnetycznego Tesli. Próbował on wykonać fotografię swojego przyjaciela, Marka Twaina, przy użyciu lampy elektronowej, ale powstałe zdjęcie przedstawiało jedynie śrubę regulującą soczewkę aparatu. Idąc dalej tym tropem, udało mu się otrzymać obrazy ludzkiego ciała. Niestety, pożar nowojorskiego laboratorium uniemożliwił dalsze badania. Tesla spekulował na temat medycznych zastosowań promieni X oraz związanych z nimi niebezpieczeństw, a zasługę ich odkrycia oddał Roent­genowi, który był pod wrażeniem jakości zdjęć uzyskanych przez Serba. Dziś aparaty rent­genowskie używane są w krystalografii, astronomii, medycynie, a także do prześwietlania bagażu na lotniskach.

Promień pokoju (nagroda ministra wojny)

Pomysł rozpędzania materii i wystrzeliwania jej w kierunku przeciwnika jest stary jak świat. Nic więc dziwnego, że ambitny odkrywca skierował swoje zainteresowania ku własnej interpretacji „promienia śmierci”. Wiele informacji na temat tego urządzenia pozostaje niejasnych, przeczy sobie i zakrawa na fake news. Prawdą jest jednak to, że Tesla prowadził rozmowy na jego temat z kilkoma mocarstwami, a w trakcie jednej z konferencji prasowych stwierdził, że maszynę zbudował i wypróbował. Według jego wizji miała to być superbroń, która doprowadziłaby do powszechnego pokoju, zniechęcając do wszelkich aktów agresji. Jak było naprawdę? Tego nie wiemy, ale taktyka ciągłego trzymania się w szachu zdecydowanie nie jest zdrowym sposobem prowadzenia polityki zagranicznej.

Sterowanie radiowe (nagroda radio­słuchaczy)

W 1898 r., podczas pokazów w Madison Square Garden, Tesla zaprezentował łódkę sterowaną falami radiowymi. Świadkowie podejrzewali go o igranie z magią, telepatią, a także o umieszczenie wewnątrz pojazdu tresowanej małpki. Serb próbował zainteresować swoim wynalazkiem armię amerykańską, która jednak nie podchwyciła pomysłu torped sterowanych niewidzialnymi siłami. Dziś korzystamy z tego odkrycia, bycząc się przed telewizorem lub bawiąc się nowym modelem zabawkowego monster trucka.

 

Czytaj również:

Tesla w Tesli, w Tesli…
i
Tesla w swoim laboratorium, Colorado Springs, ok. 1899 r.; zdjęcie: Dickenson V. Alley, CC BY 4.0
Wiedza i niewiedza

Tesla w Tesli, w Tesli…

Jego pomysły wyprzedzały epokę, a o nim samym zaczęły krążyć legendy, w których urastał do rangi superbohatera. Elektryzującą sylwetkę jednego z największych wynalazców ludzkości przedstawia Jacek Świdziński.

Była ciemna burzliwa noc. Dokładnie o północy z 9 na 10 lipca 1856 r. akuszerka przyjęła poród.

Czytaj dalej