Lucyfer nad Polską Lucyfer nad Polską
i
William Blake, Wielki czerwony smok i bestia z morza, pomiędzy 1805 a 1810 r.
Ziemia

Lucyfer nad Polską

Michał Brennek
Czyta się 4 minuty

W kolejnej części cyklu o katastrofach naturalnych przyjrzymy się… temu, co za oknem. Bo 10 i 11 sierpnia tego roku wydarzyło się w przestworzach i na Ziemi wiele, a przymiotnik „katastrofalny” był używany nader często.

Po pierwsze, fala upałów, która trzyma w uścisku południową Europę, dotarła także do Polski. Układ ciśnienia atmosferycznego nad Europą powoduje, że do naszych szerokości geograficznych dociera rozpalone powietrze zwrotnikowe. W Hiszpanii nawet połowa powierzchni kraju miała prognozowane temperatury powyżej 44⁰C. We Włoszech płoną lasy,

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Cisza światła Cisza światła
i
zdjęcie: Paul Pastourmatzis/Unsplash
Kosmos

Cisza światła

Szymon Drobniak

Nic piękniejszego nocą niż widok czarnego jak węgiel nieba nieskażonego światłami wielkich metropolii. Ale czy patrząc w górę, rzeczywiście widzimy to, co nam się zdaje, że widzimy? Oto wszystkie ciemne sprawki najmroczniejszej z barw.

Stwierdzenie, że niebo w nocy jest czarne, brzmi jak truizm. Oczywiście – myślimy – jakiego miałoby być koloru, skoro noc to brak światła, a brak światła to czerń? Zacznijmy jednak od tego, że w Polsce – i na większości terytorium Europy – niezwykle trudno będzie nam zweryfikować prawdziwość takiego twierdzenia. Żyjemy w czasach, kiedy na świat przychodzi pokolenie ludzi, którzy być może nigdy nie doświadczą czerni nocnego nieboskłonu.

Czytaj dalej