Zwykli śmiertelnicy nie mają tu wstępu. Przed wejściem nie ma wojska ani ochrony, ale żeby przekroczyć próg, trzeba być wysłannikiem organizacji, która zgromadziła w tym miejscu produkty. Niekiedy wpuszcza się też dziennikarzy, jednak na pozwolenie trzeba długo czekać. Przez 350 dni w roku drzwi są zamknięte.
Oddalony o 1300 km od bieguna północnego i znajdujący się na Spitsbergenie Globalny Bank Nasion to instytucja powstała w 2008 r. dzięki wysiłkom rządu Norwegii, międzynarodowych organizacji Crop Trust i Nordic Genetic Resource Trust. Głównym celem banku jest zbieranie duplikatów lub zapasowych kopii nasion, które są składowane w bankach na całym świecie – w tej chwili jest ich ponad 1,7 tys. Wszystko to na wypadek, gdyby w jakimkolwiek regionie świata doszło do kataklizmu, wojny