Dzisiejsza młodzież wcześnie zaczyna zmieniać świat (z lepszym lub gorszym skutkiem), bo wie, że już niedługo może nie być czego zmieniać.
Dziecko nie może myśleć „jak dorosły”, ale może dziecięco zastanawiać się nad poważnymi zagadnieniami dorosłych. Brak wiedzy i doświadczenia zmusza je, by myślało inaczej.
Janusz Korczak
Banda Grety na barykadach
„Moje pokolenie zawiodło, jeśli chodzi o dramatyczne zmiany klimatu. To czują młodzi ludzie. Nic dziwnego, że są źli” – powiedział sekretarz generalny ONZ António Guterres, który popiera szkolne strajki dla klimatu zainicjowane przez 16-letnią Gretę Thunberg ze Szwecji. Swoją postawą zainspirowała młodzież na całym świecie do zaangażowania się w sprawy środowiska, zmobilizowała ją do buntu wobec obojętności polityków odpowiedzialnych za klimat i zapoczątkowała w ramach protestu masowe wagary.
15 marca 2019 r. 1,5 mln ludzi ze 123 krajów zamiast do szkoły poszło walczyć o swoją przyszłość na demonstracjach. W Polsce w strugach deszczu tysiące młodzieży szły ulicami m.in. Warszawy, Poznania, Opola, Krakowa, Katowic, Zielonej Góry, Szczecina, Gdańska, Ełku, Lublina, Świdnicy, Białegostoku, Torunia. Dla wielu była to pierwsza w życiu manifestacja (np. dla mojej 6-letniej córki).
Kolejne marsze odbyły się 12 kwietnia