![](https://przekroj.org/app/themes/przekroj/public/images/arch-right.png?id=c8439856e49efddc949ed008b8c703f4)
Nasz nieustraszony reporter podczas pełnej wrażeń nocy spenetrował kilka hermetycznych środowisk naukowych i po licznych perypetiach uzyskał odpowiedź na jedno z najbardziej fundamentalnych pytań nauki. Czy jest to jednak odpowiedź właściwa? Nie możemy zaręczyć.
Byłem ostatnio na przedziwnym przyjęciu. Zabrał mnie na nie zaprzyjaźniony fizyk, który ostrzegł, że gośćmi będą zapewne sami naukowcy. Nie zniechęciło mnie to, ponieważ uwielbiam przysłuchiwać się specjalistycznym dyskusjom – zbyt wiele z nich co prawda nie rozumiem, ale pobudzają moją wyobraźnię. Gdy tylko weszliśmy, mój przyjaciel niepostrzeżenie zniknął, a ja znalazłem się w kuchni, gdzie grupa chemików mieszała coś w garnkach i dywagowała żywiołowo. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że wsiąknę w sprawę głęboko, a nowe idee zmienią moje postrzeganie kosmicznej równowagi. Nie spodziewałem się też, że wieczór przyjmie aż tak szalony obrót. Jednak po kolei.
– Panowie, co tam pichcicie? – zagaiłem. Chemicy spojrzeli na mnie niechętnie, jak na natrętną muchę, ale byli na tyle uprzejmi, że rozszerzyli krąg i dopuścili mnie do konferencji.
– Próbujemy wykazać, że życie na Ziemi było od zarania skazane na lewactwo – rzucił enigmatycznie chemik alfa, a widząc absolutny brak zrozumienia rysujący się na mojej twarzy, zaczął wyjaśniać: – Niektóre cząsteczki cechują się podwójnym obliczem. Mimo że mają taką samą liczbę tych samych atomów, które powiązane są ze sobą tymi samymi wiązaniami chemicznymi, to różnią się budową przestrzenną.
– Jeśli są takie same, to jaką różnicę sprawia układ przestrzenny?
– Najłatwiej wyobrazić to sobie, porównując cząstki do dłoni. Wyciągnij ręce. Są niemal identyczne. Spróbuj jednak nałożyć je na siebie.
– Nie pasują.
– Tak samo jest z enancjomerami, czyli cząstkami, które na pierwszy rzut oka są takie same, ale okazują się lustrzanymi odbiciami.
– W skali cząsteczek kształt pewnie nie gra zbyt wielkiej roli? – podpuszczałem go. Domyślałem się przecież, że sprawa musi być poważna, skoro warto się nią zajmować na imprezie. Chemicy zbiorowo westchnęli, a ich przewodniczący kontynuował:
– Wręcz przeciwnie. Enancjomery lewo- i prawoskrętne często znacznie różnią się właściwościami. Weźmy na przykład ketaminę. Enancjomer lewoskrętny znajduje zastosowanie głównie jako środek przeciwbólowy i znieczulający, natomiast prawa wersja wykazuje właściwości przeciwdepresyjne. A gdy chemia przechodzi w biologię, to z enancjomerami nie ma żartów. Nad tym właśnie głowiliśmy się z kolegami, zanim nam przerwałeś.
– Czyli nad czym?
– Idź, pogada