Przyjrzyjmy się wodzie. Czym jest dla nas? W jaki sposób ją postrzegamy? Poszukajmy utraconej dzikości rzek. Odnajdźmy więź z wielką wodą.
Trzeba mi wielkiej wody, tej dobrej i tej złej.
Agnieszka Osiecka
Potrzeba przebywania blisko wody jest w nas pierwotna. To nad nią osiedlali się nasi przodkowie, a dawni książęta i królowie zakładali miasta. Z czasem zaczęliśmy patrzeć na wodę z oddali. Przestaliśmy moczyć w niej stopy. Jest dla nas ważna, ale potraktowaliśmy ją jak wszystko, nad czym panujemy. Płynie w uregulowanych kanałach. Czasem przerzucamy przez nią kolejne mosty.
Ta perspektywa skanalizowanego nurtu uwiera. W wakacje, kiedy mamy możliwość zmiany miejsca, odzywa się w nas potrzeba bliższej relacji z naturą. Chcemy, by nasze dzieci zaznały dzikości