Węże w trawie a ewolucja Węże w trawie a ewolucja
i
ilustracja: Joanna Grochocka
Wiedza i niewiedza

Węże w trawie a ewolucja

Lynne A. Isbell
Czyta się 10 minut

Natura od milionów lat szkoliła nas w unikaniu węży. Dzięki temu nie tylko broniliśmy się przed śmiercionośną trucizną i mogliśmy spokojnie ewoluować, ale także wykształciliśmy jeden z najbardziej skomplikowanych układów do odbierania wrażeń zmysłowych – wzrok.

Ewolucja od dawna sprzyjała rozwojowi wzroku u naczelnych. W porównaniu z innymi ssakami wyróżniają się one lepszym postrzeganiem głębi, co zawdzięczają oczom umiejscowionym z przodu czaszki i częściowo nakładającym się polom widzenia. Mają też większą ostrość wzroku, a ich mózgi są bardziej zaangażowane w przetwarzanie informacji, które docierają do nich dzięki oczom. Co więcej – niektóre naczelne wykształciły trichromatyczne widzenie barw, pozwalające im odróżniać zielenie od czerwieni. Można pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie poleganie na wzroku jako głównym zmyśle jest tym, co najbardziej odróżnia je od innych ssaków.

Wzrok to nasze okno na świat, a sposób, w jaki widzimy, wynika z selekcji naturalnej oraz ograniczeń

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Iloraz humoru Iloraz humoru
i
Frans Hals, „Laughing Boy”, Mauritshuis, Haga, Niderlandy (domena publiczna)
Pogoda ducha

Iloraz humoru

Maria Hawranek

To, że skłonność do śmiechu mamy w genach, jest pewne, nie wiadomo tylko do końca, skąd się tam wzięła i po co – mówi profesor Jonathan Silvertown, biolog ewolucyjny, z którym rozmawia Maria Hawranek.  

Kinowa komedia to bardzo ryzykowny pomysł na pierwszą randkę, bo jeśli się okaże, że śmieszą nas zupełnie inne momenty, najpewniej nie dojdzie już do kolejnego spotkania. Taki pożyteczny wniosek można wysnuć po przeczytaniu książki Jonathana Silvertowna The Comedy of Error [Komedia błędu], w której autor wyjaśnia, że poczucie humoru ma bardzo dużo wspólnego z inteligencją, a idąc dalej – z doborem naturalnym. 

Czytaj dalej